W Przemyślu, Wiązownicy, Stubnie i Strzyżowie też trenują

Trener Maciej Rusin ogłosił otwarty trening, dla wszystkich, którzy chcieliby spróbować swoich sił w 4-ligowym już Wisłoku Strzyżów i na poniedziałkowych zajęciach zjawiło się 35 chętnych. – Byli to nasi obecni gracze i nowi, którzy chcieli się pokazać. Frekwencja była duża, ale niestety niewielu było takich, którzy zwrócili na siebie moją uwagę – tłumaczy trener Rusin, który z powodu kolejnej kontuzji kolana zawiesił buty na kołku. – Zaprosiłem sześciu chłopaków na kolejny trening, spróbuję co potrafią w sparingu. Na pierwszy rzut oka sądzę, że co najmniej dwóch ma umiejętności na grę w 4 lidze. Oprócz tego pilnie szukamy bramkarza, środkowego obrońcę i napastnika.

Oprócz Rusina jesienią w Wisłoku nie zagrają: Piotr Kukulski, Patryk Mendoń, Sławomir Świst, którzy szukają sobie nowego klubu oraz kontuzjowany Szymon Wójtowicz i najprawdopodobniej Artur Zimny. Ten ostatni planuje wyjazd za granicę.

O wiele skromniej wyglądały treningi KS-u Wiązownica i Polonii Przemyśl, na których zjawiło się po 13 graczy. – U nas jeszcze trochę wakacje są, kilku graczy nie wróciło jeszcze z urlopów, kilku odeszło – mówi Paweł Załoga, trener Polonii. – W najbliższych dniach będzie nas coraz więcej. Zaprosiłem kilku zawodników na testy, myślę że jeszcze w tym tygodniu zapadną pierwsze decyzje.
Już wcześniej anonsowaliśmy, że z Polonii odchodzą Arkadiusz Gosa i Mateusz Trawka. Na treningu nie było też Radosława Adamskiego (powrót do Resovii) oraz Mateusza Skały, który ponoć ma trafić do Izolatora Boguchwała.

TOP Sportowy24, hity minionego tygodnia.

W Wiązownicy negocjują z kolei z Resovią. – Chcielibyśmy zatrzymać Mateusz Lorenca i Łukasza Gwoździa, ale jak będzie to zobaczymy – mówi Ernest Kasia, prezes KS-u. Klub opuszczają trzej inni gracze Resovii Michał Cach, Adrian Mołdoch i Michał Daniel. W Wiązownicy nie będzie też Macieja Sobczaka. Dwóch ewentualnych nowych było na wczorajszym treningu, wkrótce ma się pojawić trzeci. – Jak dogramy temat z nimi to ich przedstawimy, na ten moment wolałbym nie mówić o kogo chodzi – dodaje E. Kasia.

Pierwsze kadrowe ruchy odbyły się w ekipie beniaminka ze Stubna. Do Granicy wraca Kamil Mikulec po wypożyczeniu do Orła Przeworsk, z kolei odchodzi Karol Wróbel, który był wypożyczony z JKS-u Jarosław. Na pierwszych zajęciach zjawiło się łącznie 19 zawodników w tym trzech testowanych. – Kilka graczy na treningu nie było, bo nie wrócili z urlopów, dopadły ich kontuzje lub byli w pracy. Potrzebujemy około trzech zawodników by zamknąć kadrę – relacjonuje Krystian Górecki, kierownik drużyny Granicy.