W Rzeszowie odbyła się próba generalna Orszaku Trzech Króli [FOTO]

Uliczne jasełka w Rzeszowie z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością. W ubiegłym roku do kolorowych dwórek i rycerzy z Europy, Azji i Afryki, podążających za królami na koniach i wielbłądzie przyłączyło się ok. 20 tys. rzeszowian. Tyle samo papierowych koron i 15 tys. śpiewników wydrukowano na najbliższą edycję. Trasa przemarszu będzie liczyć 1,5 km i rozpocznie się przy hali na Podpromiu.

Tam aktorzy, wśród których są głównie rodzice uczniów odegrają pierwszą ze scenek pt. “Pastuszkowie w polu”. To nowy punkt scenariusza i jak zapowiadają organizatorzy będzie interaktywny, rozgrywany w różnych miejscach. Scenariusz orszaku każdego roku jest inny, choć zawsze wierszowany. Tworzy go Agnieszka Przywara, rzeszowska poetka i pisarka.

- Staram się, żeby jego treść współgrała z tym, czym żyje człowiek w XXI wieku, bo przez te krótkie wierszowane teksty chcę zmusić uczestników do refleksji, zadumy i zatrzymania się w naszym codziennym, szalonym pędzie - mówi poetka. - A niezmienną ideą orszaku jest po prostu bycie razem poza wszelkimi podziałami - zaznacza.

Hasłem tej edycji orszaku jest: „Nade wszystko miłosierdzie” – Miłość. Pokój.Przebaczenie.” W ten sposób organizatorzy podkreślają wydarzenia nadchodzącego Roku Świętego Miłosierdzia oraz XXXI Światowych Dni Młodzieży.

- Ja do orszaku przygotowuję się z całą rodziną i dla nas każda następna edycja to coraz większe przeżycie - zdradza 15-letnia Anna Słaby. - Kiedy widzimy, że małe dzieci trzymane na rękach rodziców machają nam, uśmiechają się do nas aż chce się ćwiczyć i wkładać w przygotowania jeszcze większy wysiłek - dodaje uczennica szkoły sióstr pijarek.

W najbliższej edycji orszaku podobnie jak w poprzednich latach weźmie udział wielbłąd wypożyczony przez organizatorów z jednego z cyrków.