Wczoraj około godz. 17, policjanci zostali wezwani do awantury domowej w jednym z mieszkań przy ulicy Kolejowej w Rzeszowie.
Na miejscu okazało się, że w mieszkaniu przebywa jedynie 31-letnia kobieta zgłaszająca interwencję i pozostający pod jej opieką dwumiesięczny syn.
Kobieta przyznała, że awantury nie było, a wezwała policjantów, chcąc jedynie zrobić na złość swojemu konkubentowi, który chwilę wcześniej wyszedł z domu.
Policjanci wezwali karetkę pogotowia. Niemowlę zostało przewiezione na badania do szpitala. Jego matka miała ponad 3 promile alkoholu. Trafiła do izby wytrzeźwień.
Za sprawowanie opieki nad dzieckiem będąc pod wpływem alkoholu i narażenie go tym samym na utratę zdrowia i życia grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo za bezpodstawne wezwanie policjantów na interwencję, grozi jej kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Krawczyk poszedł do biskupa, by unieważnić małżeństwo. Oto, co powiedział pod krzyżem
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie