Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rzeszowie Tadeusz Ferenc uroczyście otworzył nieskończoną halę

Małgorzata Froń
Na razie zamiast uczniów, w nowej hali i na jej zapleczu można spotkać, co najwyżej ekipy budowlane.
Na razie zamiast uczniów, w nowej hali i na jej zapleczu można spotkać, co najwyżej ekipy budowlane. K.Baranowska
W Zespole Szkół Elektronicznych sam prezydent Tadeusz Ferenc 1 września uroczyście otworzył nową halę sportową. Ale uczniowie w niej nie ćwiczą, bo w środku nadal trwają prace wykończeniowe.

Leszek Baran, socjolog z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie
Czegokolwiek by prezydent Ferenc teraz nie zrobił, będzie kojarzone z jego kandydowaniem do Senatu. Oczywiście mógł wysłać na tę uroczystość zastępcę i nie byłoby zarzutów "wyborczych", ale też trudno mu się dziwić, że jako szef miasta wziął udział w czymś, co dla znanej w Rzeszowie szkoły i dla rzeszowskiej oświaty jest ważkim wydarzeniem. Dla otwarcia takiego obiektu 1 września wydaje się też najlepszym terminem. Według mnie, problemem nie jest przesunięcie faktycznego terminu oddania hali do użytku, tylko brak precyzji - tak to nazwijmy - w komunikacie, jaki ukazał się na stronie urzędu miasta. Gdyby zaznaczono w nim, że miejska inauguracja roku szkolnego odbyła się w nowo wybudowanej hali, która za kilka dni zostanie przekazana uczniom, prezydent i jego urzędnicy uniknęliby dodatkowego zarzutu.

W nowej hali pracują ekipy robotników, którzy cyklinują podłogę.

- Kończymy cyklinowanie, potem pomalujemy lakierem, kilka dni musi to schnąć - mówi jeden z robotników.

- W przyszłym tygodniu będzie można już tutaj prowadzić lekcje.

Hala jest okazała, przestronna, nowoczesna. Obok zaplecze: natryski, szatnie. Wszystko pachnie nowością. Ale uczniowie nadal ćwiczą w starej.

Nam to nie przeszkadza

- Przez trzy lata mieliśmy tu zajęcia, to jeszcze ten tydzień jakoś wytrzymamy - śmieją się uczniowie.

- Nam to nie przeszkadza. Tylko trochę głupio wyszło, bo uroczyste otwarcie było, był prezydent, ksiądz, młodzieży cała sala. A następnego dnia zamknęli i robotnicy weszli z powrotem.

Dyrekcja szkoły nie chce tej sytuacji komentować.

- To jest inwestycja miasta, dopóki hala nie zostanie przekazana oficjalnie szkole, my niczego komentować nie będziemy - takie stanowisko dyrektora przekazała nam jedna z nauczycielek. Dyrektor nie chciał rozmawiać. Prowadził lekcje.

To wina wykonawcy

Urząd miasta, który jest inwestorem hali twierdzi, że opóźnienie nastąpiło z winy wykonawcy.

- Hala pierwotnie miała być gotowa na koniec lipca, dlatego na 1 września zaplanowaliśmy uroczyste otwarcie, połączone z inauguracja roku szkolnego w mieście - tłumaczy Henryk Wolicki, pełnomocnik prezydenta miasta ds. edukacji. - Okazało się jednak, że wykonawca nie skończy w planowanym terminie wszystkich prac. Nie było sensu przekładać tej uroczystości. Mówienie o tym, że prezydent robi sobie kampanię wyborczą jest bezsensowne. Gdyby tak było, to otworzyłby tę salę przed wyborami.

Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa dodaje, że wykonawca poniesie konsekwencje, wynikające z niedotrzymania termonu.

- Zapłaci kary zgodnie z umową. W imieniu prezydenta Tadeusza Ferenca chciałem przeprosić zarówno uczniów jak i nauczycieli za komplikacje. Mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu uczniowie będą ćwiczyć w nowej, pięknej i przestronnej sali - zapewnia rzecznik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24