W Rzeszowie uczą się języków grając w przedstawieniach

Nauczyciele przekonują, że przygotowanie spektaklu w innym języku niż ojczysty, ma wiele zalet.

- Młodzież swobodniej porozumiewa się w obcym języku. Nauka w tej formie wzbogaca także ich słownictwo - zapewnia Lidia Słapińska, germanistka z 8 Gimnazjum w Rzeszowie.

W konkursie wystartowało 7 grup

To właśnie w tej szkole od kilku lat, odbywają się przeglądy szkolnych teatrzyków obcojęzycznych. W ósmej edycji wzięło udział siedem zespołów.

- Praca nad spektaklem trwa około dwa miesiące. W tym czasie uczymy się ról, szlifujemy każdą kwestię. Taka nauka języka jest bardzo przyjemna - twierdzą Justyna i Ewelina z Gimnazjum nr 2 we Fryszytaku.

Nauczyciele podkreślają, że praca nad spektaklem rozwija także inne zdolności uczniów, np. artystyczne. Uczą się także współpracować w grupie.

- W przygotowanie spektaklu czasami angażuje się nawet połowa uczniów naszej szkoły. Pomagają w przygotowaniu scenografii i strojów - dodaje Jolanta Bukowska, zastępca dyrektora Gimnazjum nr 8.

Podczas sobotniego przeglądu jury oceniało wysiłki uczniów z 6 rzeszowskich gimnazjów i jednego z Frysztaka. Młodzież przygotowała występy w trzech językach: angielskim, niemieckim i francuskim. Pierwsze miejsce przyznano grupie "All Stars" z Gimnazjum nr 8 w Rzeszowie. Drugie zdobyli uczniowie z rzeszowskiego Gimnazjum nr 7, a trzecie - z Gimnazjum nr 1 we Frysztaku.