Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Sądzie Okręgowym w Rzeszowie odbyła się czwarta rozprawa w sprawie nadużyć finansowych w Podkarpackim Związku Piłki Nożnej

Tomasz Ryzner
Kazimierz Greń  jedynie przysłuchiwał się zeznaniom obecnego prezesa ZPN-u
Kazimierz Greń jedynie przysłuchiwał się zeznaniom obecnego prezesa ZPN-u Krzysztof Łokaj
W Sądzie Okręgowym w Rzeszowie odbyła się czwarta rozprawa w sprawie nadużyć finansowych w Podkarpackim Związku Piłki Nożnej. Podobnie jak poprzednia, upłynęła na zeznaniach Mieczysława Golby, obecnego szefa Podkarpackiego ZPN-u.

Tydzień temu rozprawa trwała blisko 6 godzin. Tym razem ponad 3 godziny. Golba odpowiadał na pytania obrońców oskarżonych, czyli Kazimierza Grenia, byłego prezesa ZPN-u, oraz Marka H. i Zenona K., byłych wiceprezesów.

- Sporo było tych pytań. Ich forma się różniła, ale treść się powtarzała - mówi obecny sternik związku. - Była mowa o kontrakcie menedżerskim byłego prezesa, umowach zlecenia, dużo mówiłem o statucie, poprzednim i tym, który przyjęliśmy za mojej kadencji.

Na poprzedniej rozprawie Greń zasygnalizował, że na kolejnej będzie miał pytania do Golby. - Nie odpowiedziałem na żadne pytania byłego prezesa, bo ten odstąpił od ich zadawania - mówi Golba. - W trakcie zeznań zacytowałem mejle, które były prezes rozsyłał pod koniec 2015 roku, w których ostro atakował Marka H., ówczesnego prezesa związku, twierdząc, że ten nie nadaje się do tej funkcji, bierze pieniądze za nic. Teraz obaj panowie siedzą na ławie oskarżonych - dodał prezes ZPN-u. Kolejna rozprawa odbędzie się już po nowym roku, 2 stycznia.

Akt oskarżenia dotyczy m.in. tzw. kontraktu managerskiego. Według prokuratury, w wyniku porozumienia pomiędzy ówczesnym prezesem ZPN-u, a zarządem reprezentowanym przez wiceprezesów H. i K., zawarto w tajemnicy, bez zgody tego organu, prawnie nieważną umowę o pracę.

Zawarte w umowie warunki miały być rażąco niekorzystne, nieprzystające do rodzaju pracy i wysokości wynagrodzenia prezesa. Jak podaje prokuratura, początkowo wynagrodzenie wynosiło 4800 złotych, a następnie zostało aneksowane do kwoty 7250 złotych.

Według prokuratury, zawarcie tej umowy doprowadziło do narażenia związku na niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w kwocie nie mniejszej niż 500 000 złotych. W umowie wprowadzono klauzulę, iż w razie jej wypowiedzenia przez ZPN, związek zobowiązany będzie do wypłaty całej należnej kwoty z tytułu podpisania umowy, łącznie z karą 500 000 złotych.

Według aktu oskarżenia, Greń otrzymał kwotę 303 tys. złotych w związku z podpisaniem niekorzystnego dla Podkarpackiego ZPN-u kontraktu managerskiego. Zarzuty obejmują również niegospodarność polegającą na zawieraniu przez byłego prezesa i wiceprezesów szeregu umów-zleceń oraz o dzieło.

Zobacz też: Kadra Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego na sezon 2020 w 2 lidze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24