W Sanoku będzie zupełnie nowa hokejowa drużyna. Z trenerem Ziętarą?

Czytaj aktualności sportowe również w wydaniu papierowym Nowin

- Hokej w Sanoku nie zginie, ale będziemy tworzyć zupełnie nową drużynę - mówi Ryszard Ziarko, prezes firmy Ciarko i wiceprzewodniczący rady nadzorczej Ciarko PBS Bank Sanok Sp. z o.o.

Dobre informacje dla kibiców pojawiły się dopiero w piątek, bo wcześniej - po niekorzystnych wynikach ostatnio przeprowadzonego audytu (wg nieoficjalnych informacji ponad 800 tys. długów) - w sanockim środowisku hokejowym było bardzo nerwowo.

- Ponad rok temu zgodziliśmy się na współfinansowanie hokejowej spółki i przydałoby się to jakoś podsumować. Mamy wspaniałych sponsorów strategicznych, ale trzecim sponsorem jest miasto - a tak naprawdę mieszkańcy Sanoka. To są nasze publiczne środki - mówi radny Sanoka i kibic hokeja Maciej Drwięga.

- Uregulujemy wszystkie zaległości i w zmienionym składzie, ale na pewno wystartujemy - przyznał Ziarko

Dodał, że wszystkie karty zostaną odsłonięte po czwartkowym walnym spotkaniu udziałowców spółki oraz Rady Nadzorczej, która m.in. powołuje i odwołuje prezesa klubu.

Wydaje się więc, że dni prezesa Piotra Krysiaka są policzone. Nawet wczoraj kibice spotkali się pod Areną Sanok by wyrazić swoje niezadowolenie z jego rządów. Przyszło 42 osoby.

Prezes dostał ultimatum, od pewnego czasu bardzo niechętnie udziela informacji.

Nie dla Sanoka

Część zawodników, jak Josef Vitek, czy Pavel Mojzis (wybrali GKS Tychy) i Peter Bartos (HC Koszyce) postanowiło zmienić kluby, część myśli nawet o zakończeniu kariery.

Nawet Przemysław Odrobny, który miał ważny kontrakt, złożył do PZHL wniosek o rozwiązanie kontraktu. W podobnej sytuacji jest Marcin Kolusz. Jest niemal przesądzone, że związek na to przystanie, bo klub ma wobec nich zbyt duże zaległości.

Wielu innych nie wyobraża sobie dalszej gry w Sanoku. O przedłużeniu kontraktów z zawodnikami nikt nie rozmawia, ale na dziś wydaje się, że grać to chcą tylko wychowankowie, jak Marek Strzyżowski (mocno kusi go jednak Zagłębie Sosnowiec), Bogusław Rąpała, Maciej Mermer, Wojciech Milan, Mateusz Skrabalak czy Marcin Biały.

Budowę zespołu psują jednak plany utworzenia w Sosnowcu drużyny skupiającej najlepszych polskich zawodników, która w trakcie rozgrywek ma przenieść się do austriackiej Erste Bank Eishockey Ligi.

Nie ma nawet trenerów...

W Sanoku zawodnicy trenują zresztą na własną rękę, bo nie ma trenera, nawet dla młodzieży (wyjechał także Jan Novak).

- W klubie z trenerów został tylko Krzysztof Ząbkiewicz - mówi nam osoba znająca realia klubu.

I ujawnia nam, że nowym trenerem może zostać Marek Ziętara, który w 2012 roku zdobył z sanocką drużyną jedyny medal - złoty.

Trenera jednak na pozostanie Nowym Targu w naciskają działacze Podhala, którzy chcą odbudować potęgę "Szarotek".

- Można budować coś na zdrowych podstawach, tym bardziej, że przez najbliższe lata z ligi nikt nie spada - przyznał niedawno.

Może myślał o Sanoku, tym bardziej, że wg naszych informacji postawił działaczom rady nadzorczej pewne warunki. M.in. brak w klubie prezesa Krysiaka.

Zmiany w Ciarko PBS Banku Sanok

Mogą zostać:

Marek Strzyżowski? (ma też propozycję z Sosnowca)
Martin Vozdecky?
Bogusław Rąpała
Maciej Mermer
Wojciech Milan
Marcin Biały
Mateusz Skrabalak

Odeszli:

Josef Vitek i Pavel Mojzis (GKS Tychy)
Peter Bartos (HC Koszyce)
Michał Radwański (zawieszenie)

Odejdą:

trener Stefan Mikes
Zoltan Kubat (Polonia Bytom?)
Tomas Mery i Martin Bellus (Słowacja)
Daniel Kachniarz i Bartłomiej Pociecha i Łukasz Bułanowski (szukają klubu)
Ivo Kotaska (JKH GKS Jastrzębie lub HK Nitra),
Paweł Dronia (GKS Tychy lub Sosnowiec lub Niemcy)
Marcin Kolusz (Cracovia lub Sosnowiec)
Przemysław Odrobny, Patryk Wajda, Dariusz Gruszka, Tomasz Malasiński, Krystian Dziubiński i Krzysztof Zapała (Sosnowiec)

Czytaj aktualności sportowe również w wydaniu papierowym Nowin