Mierzący 205 cm wzrostu obrotowy przyszedł do SPR Stai Mielec latem 2018 roku, ale w zespole prowadzonym wówczas przez Krzysztofa Lipkę i Tomasza Sondeja nie pełnił nigdy wiodącej roli.
Jeśli grał, to głównie w obronie, wystąpił w siedmiu spotkaniach, rzucił trzy gole. Nie był to bilans, który rzucał na kolana i po pół roku postanowiono, że można go oddać do SPR-u Tarnów.
Tam szło mu już lepiej, w końcu był w składzie drużyny, która wywalczyła awans do PGNiG Superligi. Mimo tego sukcesu, w Tarnowie nie pozostał i zdecydował się na transfer zagraniczny. W minionym sezonie grał dla zespołu z trzeciej ligi francuskiej HBC Livry Gargan.
Teraz postanowił wrócić do Polski i podpisał dwuletni kontrakt z Miedzią Legnica - zespołem, który występuje na poziomie pierwszej ligi.
Zobacz też: Rafał Augustyn, olimpijczyk z Mielca: Miałem problemy oddechowe. Czy to był wirus? Nie wiem