Barki pchające w górę Wisły wielkogabarytowe elementy do budowanego w Stalowej Woli bloku gazowo-parowego utknęły na mieliźnie pod Dęblinem z powodu niskiego stanu wody i w najgorszym scenariuszu może transport być może nie ruszy już dalej.
Termin nie jest zagrożony
- Są jednak alternatywne metody dostarczenia turbin transportem drogowym, więc termin oddania bloku w przyszłym roku nie jest zagrożony – zapewnia Andrzej Gajewski, prezes zarządu Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa TERMIKA. Koszt transportu drogowego będzie jednak wyższy i bardziej kłopotliwy. Turbina parowa dotrze do Stalowej Woli 25 maja, gazowa w czerwcu.
W poniedziałek teren budowy bloku gazowego na terenie Elektrowni Stalowa Wola odwiedził wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Nie krył zachwytu nad powstającą tu największą i najnowocześniejszą w Polsce elektrociepłownią gazową.
Energetyczne wyzwania
– Ta budowa to kontynuacja tradycji Centralnego Okręgu Przemysłowego, kiedy potrzebna była odwaga w realizowaniu wielkich wyzwań – powiedział. Następnie przypomniał, że niezależność energetyczna Polski jest wyzwaniem w sytuacji mocarstwowej polityki rozpychania się Rosji, destabilizowaniem przez nią sytuacji na Ukrainie i grożeniem wstrzymania dostaw gazu i ropy.
Wicepremier Piechociński przypomniał, że chłodny klimat Polski wymaga posiadania sprawnych elektrociepłowni, nowoczesnych, oszczędnych i wydajnych. Zapowiedział, że wkrótce na Podkarpaciu węgiel przestanie być używany do produkcji energii w elektrowniach, zamiast węgla paliwem będzie biomasa (odpady drzewne) i gaz.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?