Drapieżnik wciągnął kobietę pod wodę i odgryzł jej rękę. Na ratunek ruszył narzeczony odciągając ją od krokodyla. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie lekarze zajęli się ranami.
Pomimo utraty kończyny, para postanowiła nie zmieniać swoich planów i zorganizowała ślub w szpitalnej kaplicy. W ceremonii wzięło udział blisko 60 osób.