Anaboliki, środki hormonalne, psychotropowe, preparaty odchudzające a nawet wczesnoporonne to towar zatrzymany przez podkarpacką Służbę Celną nie tylko na przejściach granicznych, ale także podczas kontroli przesyłek pocztowych. To produkty, które usiłowano wprowadzić nielegalnie do obrotu bez odpowiednich zezwoleń.
- Od początku tego roku Służba Celna na Podkarpaciu nie dopuściła do obrotu 140 tys. tabletek i ponad 4 tys. ampułek zawierających różnego rodzaju farmaceutyki - informuje Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu.
Wielu z nich nie można stosować w Unii Europejskiej, ponieważ są szkodliwe dla zdrowia, a nawet mogą doprowadzić do śmierci.
Badania prowadzone w laboratorium celnym Izby Celnej w Przemyślu wykazują, jak niebezpieczne może być korzystanie z preparatów niewiadomego pochodzenia np. jednym ze składników sprowadzanego z Azji środka na odchudzanie był ołów.
- Największa w tym roku próba przemytu farmaceutyków udaremniona została przez funkcjonariuszy celnych na przejściu granicznym w Medyce. W jednym z wjeżdżających do Polski samochodów, celnicy wykryli 115 tys. tabletek i 4 tys. ampułek sterydów anabolicznych, które miały trafić do nielegalnego obrotu na rynku niemieckim - informuje rzeczniczka.
Zatrzymania niebezpiecznych preparatów to również efekt kontroli przesyłek pocztowych. Tylko w tym roku przemyscy celnicy kontrolując paczki, w 70 przypadkach nie dopuścili do wprowadzenia na rynek nielegalnych środków wczesnoporonnych.
W jednej z przesyłek sprowadzanej z Hong Kongu celnicy wykryli z kolei środki hormonalne warte 27 tys. złotych, ukryte w termicznych kubkach przypominających kształtem obiektywy do aparatu fotograficznego.
Funkcjonariusze celni z Budomierza przechwycili natomiast 800 tabletek ukrytych w bokach bagażnika pojazdu, których składnik mógł być użyty jako prekursor w produkcji amfetaminy.
- Zatrzymywane towary „lecznicze” to nie tylko tabletki, ampułki ale także żywe pijawki lekarskie. W tym roku podkarpaccy celnicy zatrzymali 4 tys. żywych pijawek, przewożonych nielegalnie bez wymaganych prawem zezwoleń (w ostatnich latach łącznie 12 tys.) Warto pamiętać, że użycie pijawek niewiadomego pochodzenia, które nie pochodzą ze specjalistycznych hodowli naraża ludzi na wiele chorób i powikłań, zakażenie wirusami, pasożytami i bakteriami chorobotwórczymi - twierdzi rzeczniczka IC.
Służba Celna przypomina, że podróżny w swoim bagażu może przywieźć na własne potrzeby ( bez zezwolenia) do 5 najmniejszych opakowań produktu leczniczego. Pamiętać trzeba, że wyłączenie to nie dotyczy produktów leczniczych przesyłanych pocztą.
Za wprowadzanie do obrotu produktów leczniczych bez wymaganego pozwolenia , grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"