W tym roku z Rzeszowa polecimy na Kretę

- Ilu pasażerów przewinęło się w ubiegłym roku przez lotnisko w Jasionce?

- Jesteśmy jednym z nielicznych polskich portów, który odnotował znaczący wzrost obsługiwanych pasażerów. W 2007 r. było ich ponad 270 tysięcy, w 2008 już ponad 320 tysięcy, a w ubiegłym ponad 383 tysiące. W lipcu - najlepszym miesiącu zeszłego roku - z naszego lotniska skorzystało ponad 45 tysięcy pasażerów.

- Kto jest największym przewoźnikiem na rzeszowskim lotnisku?

- Oczywiście Ryanair, który w ubiegłym roku przewiózł ponad 240 tysięcy osób, LOT - ponad 90 tysięcy, a Lufthansa około 14 tysięcy.

- Czy planujecie zwiększenie liczby lotów i nowe kierunki?

- Główni przewoźnicy operujący w Jasionce zaproponowali zwiększenie częstotliwości istniejących połączeń. Na trasie Rzeszów - Frankfurt będziemy latać nie 5 a 7 razy tygodniowo, a z Rzeszowa do Londynu Stansted nie 4 a 7 razy w tygodniu. Rozmowy zarówno z przewoźnikami, którzy już latają do Jasionki, jak i z nowymi są prowadzone, ale dopóki nie ma konkretów, nie będziemy się na ten temat wypowiadać, bo obowiązuje nas tajemnica negocjacji.

- Z Jasionki wykonywane są także loty czarterowe. W tej chwili do Tunezji, Turcji i Egiptu. Planujecie kolejne?

- W sezonie letnim z Rzeszowa będzie można polecieć także na Kretę.

- Czy w tym roku planujecie zwiększenie liczy obsługiwanych pasażerów?

- Oczywiście tak. Będą nowe kierunki, zwiększy się liczba połączeń, więc i pasażerów będzie więcej. Docelowo planujemy, że lotnisko będzie obsługiwało około 600 tysięcy pasażerów rocznie.

- Kiedy to może nastąpić?

- Chyba jeszcze nie w tym roku, ale w przeciągu dwóch lat na pewno.