Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W weekend zagra tylko Stal Rzeszów. PZPN jak beton

pij
Na piłkarskie boiska żaden ciężki sprzęt nie wjedzie, potrzeba kilkudziesięciu łopat i chętnych rąk na cały dzień, by odśnieżyć plac o standardowych wymiarach 105x66 m.
Na piłkarskie boiska żaden ciężki sprzęt nie wjedzie, potrzeba kilkudziesięciu łopat i chętnych rąk na cały dzień, by odśnieżyć plac o standardowych wymiarach 105x66 m. KRZYSZTOF KAPICA
Na murawach II-ligowych klubów z Podkarpacia śnieg, błoto i woda. Wydaje się, że jedynym zespołem z regionu, któremu uda się zagrać w ten weekend, będzie Stal Rzeszów, bo gra na podgrzewanej murawie w Siedlcach.

W sobotę o godzinie 16 mają się zacząć cztery mecze z udziałem naszych II-ligowych zespołów.

Resovia - Concordia Elbląg

- Dopiero w czwartek mamy z trenerem i prezesem dokładnie obejrzeć boisko, ale skoro zapowiadają opady aż do soboty, a przy dodatniej temperaturze ciężkim sprzętem na murawę nie da się wjechać, będzie ciężko z sobotnim meczem - mówi - Adrian Rudawski, kierownik sekcji piłkarskiej Resovii.

Siarka Tarnobrzeg - Radomiak

- Decyzja powinna zapaść w czwartek, ale raczej nie ma szans na mecz. Boisko jest całkowicie zaśnieżone, jak w nocy zaczęło padać, tak nie przestaje - mówiła nam Krystyna Grądziela z Siarki.

Stal Stalowa Wola - Olimpia Elbląg

- Na dziś szanse na mecz raczej marne. Leży śnieg, pod spodem lód i zmrożona ziemia. Czekamy jednak na decyzję, chcielibyśmy grać, więc jak tylko będzie szansa, to pomożemy losowi - przyznaje Mariusz Szymański, prezes piłkarskiej spółki Stal.

Pogoń Siedlce - Stal Rzeszów

- U nas pięknie, zielono, bo mamy podgrzewaną murawę. Zapraszamy! - usłyszeliśmy w klubie z Mazowsza.

Stal po zremisowanym 0-0 meczu w Elblągu może praktycznie pozostawać na sobotni pojedynek.
Zasadne w tej sytuacji wydają się pytania trenerów i działaczy:

- Po co kończymy II ligę już 9 czerwca, jak i tak nowy sezon ruszy dopiero w sierpniu, a tym bardziej że przed końcem roku szkolnego i tak prawie nikt nie wyjedzie na wakacje. Czy nie dałoby się przesunąć zakończenia sezonu na nieco później?

Nazwisk nikt woli nie podawać, bo - jak twierdzą - Wydział Dyscypliny tylko czeka.

- Poziom dyskusji z panami z PZPN-u jest taki, że każą nam się położyć na murawie, żeby ją ogrzać - mówi inny działacz.

- Dramat. Góra związku powierzchownie się zmieniła, ale w wydziałach dalej rządzi beton - dodaje.

Jeżeli wnioski działaczy nie dadzą efektu to niektóre kluby będą musiały rozgrywać 12-13 spotkań co trzy dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24