W Woli Buchowskiej, w gminie Jarosław, czworo ludzi zostało ostrzelanych z broni palnej. Wracali z pasterki

Do zdarzenia doszło w nocy z 24 na 25 grudnia 2019 roku. Z pasterki w kościele w Woli Buchowskiej wracały cztery osoby, dwóch młodych mężczyzn i małżeństwo. Gdy przechodzili obok posesji należącej do 72-letniego Ryszarda K., usłyszeli odgłosy strzałów. Najprawdopodobniej to ten mężczyzna strzelał do ludzi.

Na szczęście strzelał niezbyt celnie. Jeden pocisk wpadł tuż pod nogi małżeństwa, drugi trafił jednego z młodych mężczyzn w nogę.
Ostrzelane osoby postanowiły siłą odebrać broń mężczyźnie. Doszło do szamotaniny. 72-latek doznał urazu głowy, trafił do szpitala. Przeszedł operację trepanacji czaszki. Przez kilka dni był w śpiączce, nie było możliwości jego przesłuchania.

- Ryszard K. został już wybudzony i przesłuchany. Jednak z uwagi m.in. na uraz, jakiego doznał oraz zabieg, nie pamięta przebiegu zdarzenia

— poinformowała Nowiny prok. Marta Pętkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.

Ponadto, jak informuje prokuratura, w chwili zdarzenia Ryszard K. był nietrzeźwy, co również mogło mieć wpływ na zapamiętanie wydarzenia. 72-latek odniósł liczne obrażeń.

- Doznał krwiaka śródczaszkowego, w wyniku urazu w okolicy skroniowo-potylicznej prawej, bez złamań kości czaszki, który mógł powstać zarówno w wyniku uderzenia, jak i upadku. Pokrzywdzony ma także obrażenia powierzchowne twarzy, zasinienia, które stanowią obrażenia naruszające czynności narządów ciała poniżej siedmiu dni — mówi prok. Pętkowska.

Na razie nie wiadomo, w jaki sposób powstały obrażenia. 72-latek mógł doznać ich na skutek uderzenia przez kogoś, ale również z powodu upadku, np. po odepchnięciu przez którąś z osób. Kwestie te będą badane.

FLESZ: Miliony za bezpieczeństwo w sieci. Powstaje cyberwojsko

Broń prawdopodobnie jest samoróbką

W tej sprawie będą prowadzone dwa postępowania. Materiały dotyczące strzelania, użycia broni, z której został postrzelony mężczyzna, jej nielegalnego posiadania oraz dotyczące różnego rodzaju amunicji ujawnionej w jego domu zostały wyodrębnione do osobnego postępowania.

Broń najprawdopodobniej jest samoróbką. Dokładnie wypowie się o niej ekspert. Będzie powołany biegły z zakresu broni, amunicji i balistyki.

Drugie postępowanie będzie dotyczyć obrażeń, których doznał Ryszard K. W tej sprawie 72-latek będzie występował jako pokrzywdzony. Kluczowe będzie określenie, w jaki sposób doszło do obrażeń, czy powstały one w wyniku uderzenia przez inną osobę, czy upadku.

Co mogło być przyczyną ataku? Z nieoficjalnych i niepotwierdzonych informacji wynika, że mogło dojść do awantury z powodu tradycyjnego ściągania po pasterce bramy z ogrodzenia domu.