Przed sezonem 2020 Tarasienko zdecydował się na przenosiny do najniższej klasy rozgrywkowej. Czy z perspektywy czasu było to dobre posunięcie?
- Odbudowałem się. Robiąc krok w tył, zrobiliśmy kilka do przodu. Wydaje mi się, że udowodniłem przede wszystkim samemu sobie, iż potrafię robić dobry wynik
- przyznaje Wadim Tarasienko.
Kibice krośnieńskich Wilków na pewno bardzo chętnie widzieliby swojego lidera w składzie również w przyszłym sezonie, gdy ich zespół będzie rywalizował na 1-ligowych torach. Jak mówi nam jednak zawodnik, na razie ciężko cokolwiek powiedzieć na ten temat.
- Ja być może i chciałbym zostać, ale jak się potoczą rozmowy, nie wiem - mówi Wadim Tarasienko. - Trzeba brać pod uwagę to, żeby jechać na dobrym poziomie i próbować dalej się rozwijać. Należy też dużo inwestować w sprzęt - nie ukrywa Rosjanin.
Zawodnik spokojnie podchodzi również na razie do tematu swoich przygotowań do kolejnego sezonu.
- Dopiero sezon 2020 się skończył - na razie trzeba ochłonąć i odpocząć - nie ukrywa. - Na obecną chwilę nie mam lepszych pomysłów na przygotowania, przyjdzie czas i będziemy myśleć czy coś zostawić, czy coś troszkę poprawić - wyjaśnia.
Niestety sytuacja związana z koronawirusem się nie poprawia i nie wiadomo, czy w roku 2021 ponownie nie będzie kłopotu z żużlowymi rozgrywkami.
- Ten temat jest cały czas wałkowany w kółko, wszyscy chyba już maja tego dosyć - przyznaje Wadim Tarasienko. - Myślę, że trzeba będzie po prostu się dostosować na bieżąco do sytuacji tak jak do tej pory to było - podsumowuje zawodnik.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"