- Od 22 czerwca br. obowiązują nowe przepisy, których celem jest przeciwdziałanie przemocy domowej. Jednak najlepszy system prawny, nie będzie działał, jeśli zawiedzie człowiek, jeśli będziemy obojętni - stwierdziła Anna Schmidt, wiceminister rodziny i polityki społecznej, podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Rzeszowie.
Przemoc domowa - co to jest
Konferencja była poświęcona zmianom w przepisach dotyczących przeciwdziałania przemocy.
- Zmienia się prawo, które m.in. wprowadza określenie „przemoc domową” zamiast „przemocy w rodzinie”, bo obejmuje nie tylko rodziny, ale także osoby pozostające w związkach nieformalnych, i tych, którzy są lub byli w jakieś relacji, która może rodzić przemoc (np. rozwód). - Nowe prawo chroni nie tylko przed przemocą fizyczną, psychiczną czy seksualną, ale również przed rozpowszechnioną cyberprzemocą, przed przemocą ekonomiczną, która też występuje też stosunkowo często - tłumaczyła wiceminister.
Lepiej chronić ofiary i karać sprawców
Jak zaznaczyła wiceminister, w trakcie prac nad tymi przepisami postawiono sobie dwa główne cele: lepiej chronić ofiary i skuteczniej karać sprawców. Zwróciła też uwagę, że do przemocy dochodzi nie tylko w rodzinie, ale także w związkach partnerskich, nieformalnych lub konkubinatach oraz w trakcie i po rozwodzie.
Analizy i wyniki dotychczasowych badań pokazują, że w zdecydowanej większości ofiarami przemocy domowej są kobiety i dzieci, ale także osoby starsze oraz niepełnosprawne, ale także mężczyźni.
Nowe przepisy antyprzemocowe wprowadziły też zmiany w procedurze niebieskiej karty.
- Dane za 2022 rok, są jeszcze niepełne, ale w 2021 roku w całej Polsce procedurę niebieskiej karty zastosowano wobec 82 tysięcy przypadków, z czego tylko 8200, czyli zaledwie 10 procent osób stosujących przemoc zostało objęte terapią przeciwko przemocy domowej - przypomniała wiceminister.
Według nowelizacji udział w takich programach korekcyjno-edukacyjnych lub psychologiczno-terapeutycznych będzie powszechniejszy.
Apel - nie bądźmy obojętni
Anna Schmidt zaapelowała o reagowanie na przypadki przemocy domowej i powiadamianie o tym odpowiednich służb. Bywa, że ofiary są tak zastraszone fizycznie i psychicznie, że boją się poinformować o tym pomoc społeczną czy policję i przyznać, że potrzebują pomocy. Chodzi o to, aby ci, którzy krzywdzą innych nie czuli się bezkarni i anonimowi.
Wicewojewoda podkarpacki Jolanta Sawicka, podziękowała wiceminister A. Schmidt za jej działania i troskę o osoby, które są krzywdzone i dołączyła się do apelu, abyśmy nie byli obojętni na płacz dziecka i umieli w sytuacji, kiedy ktoś doznaje przemocy, skutecznie zareagować.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?