Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezes Asseco Resovi: Każdy z zawodników otrzymał ofertę

Rozmawiał Marek Bluj
W środę marszałek Władysław Ortyl (z lewej) podpisał umowę o współpracy promocyjnej pomiędzy samorządem województwa a klubem Asseco Resovia. Z prawej Bartosz Górski
W środę marszałek Władysław Ortyl (z lewej) podpisał umowę o współpracy promocyjnej pomiędzy samorządem województwa a klubem Asseco Resovia. Z prawej Bartosz Górski Krzysztof Kapica
- Nieważne, z kim zagramy. Chcemy, żeby mistrzowski tytuł wrócił do Rzeszowa - mówi Bartosz Górski, wiceprezes Asseco Resovii.

Co pozostało kilka dni po berlińskim Final Four?
Pierwsze emocje już za nami, ale wciąż mamy ogromną satysfakcję, aczkolwiek - zawodnicy, sztab trenerski - byliśmy nieco rozczarowani porażką w finale Ligi Mistrzów. Uważam, że mieliśmy swoje szanse, aby przynajmniej urwać seta, a później zobaczylibyśmy, jak zachowuje się Zenit Kazań, grając pod presją. Nie udało się, Rosjanie byli lepszą drużyną, Resovia jest druga w Europie, i z tego się cieszymy. Gdyby przed rozgrywkami ktoś powiedział, że zajmiemy drugie miejsce, bylibyśmy bardzo zadowoleni i wzięlibyśmy ten wynik w ciemno. Wracamy już do rzeczywistości, zawodnicy rozpoczęli przygotowania do finałowych meczów o mistrzostwo Polski i do finału Pucharu Polski. Czekają nas jeszcze miłe spotkania z władzami województwa i miasta.

Berlin z roli organizatora wywiązał się na medal, a pan zapewne wrócił do Rzeszowa z jeszcze mocniejszym postanowieniem, że Resovia musi taką imprezę kiedyś zorganizować...
Zostawię to sobie na przyszły sezon. Oczywiście, organizatorom należą się duże brawa za organizację zawodów, za oprawę meczów, hala w Berlinie jest fantastyczna i pełna udogodnień dla kibiców, myślę, że wszyscy czuli się w niej świetnie. Nasi kibice również stanęli na wysokości zadania. Reasumując, jesteśmy mądrzejsi o to doświadczenie, które - z pewnością - zaprocentuje staraniami o organizację Final Four w przyszłych sezonach.

Jak bardzo po srebrnym medalu Ligi Mistrzów wzrosła wartość marketingowa Asseco Resovii?
Wartość marketingowa jest aspektem trudno mierzalnym, określone zestawienie wartości liczbowych otrzymamy około połowy miesiąca. Wzrosła wartość marketingowa zawodników, klub stał się jeszcze bardziej liczącym się klubem w Europie, jeszcze lepiej zauważalnym przez zawodników, którzy chcieliby w nim rozwijać swoje umiejętności, to dla nas ważne. Dodatkową promocją dla klubu byli kibice; zachowywali się świetnie, niemiecka publiczność ze zdziwieniem i niedowierzaniem patrzyła na sektory zdominowane przez naszych kibiców, którzy świetnie się bawili oraz z klasą i bardzo kulturalnie dopingowali. Przypomnę tylko moment podczas tie-breaku meczu o 3. miejsce, kiedy dopingowali drużynę z Bełchatowa; fani Skry zrewanżowali się później, za co im dziękujemy.

Ważna jest także kasa. Wyszliście na tej lidze na plus?
Wkrótce zrobimy podsumowanie i będziemy znać szczegóły. Z moich wstępnych wyliczeń wynika, że saldo powinno oscylować wokół zera, może z delikatnym plusem. Niebagatelną rolę odegrała tutaj frekwencja na trybunach hali na Podpromiu. Dosyć kosztowny był natomiast wyjazd do Nowosybirska. Wiadomo jednak, że w siatkarskiej LM nie gra się o duże pieniądze…

Po Berlinie akcje siatkarzy naszej drużyny poszły w górę. Nie boli pana trochę głowa z tego powodu?
To jest naturalne, że jeżeli odnosi się sukcesy sportowe, to wartość osiągających je zawodników rośnie. Każdy z naszych zawodników otrzymał stosowne oferty i wkrótce będziemy te oferty czy umowy finalizować, rozmawiać z każdym z zawodników. O szczegółach będziemy informować po zakończeniu sezonu.

Kogo by pan wolał w finale PlusLigi - Skrę czy Lotos?
Wbrew pozorom, logistyka jest podobna. Na tym etapie nastawiamy się na bardzo trudne spotkania. Bez znaczenia, z kim zagramy. Chcemy, aby tytuł mistrzowski powrócił do Rzeszowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24