Wiersz kibica z Rzeszowa dla Lee Richardsona

Prezentujemy wiersz, dedykowany żużlowcowi PGE Marmy Rzeszów, który przesłał nam internauta Bromaz.

Trzy lata temu drogi Lee do Rzeszowa zawitałeś
i Memoriał im. E. Nazimka w pięknym stylu wygrałeś.
Władze naszego klubu zaraz zainteresowały się Tobą
i szybko podpisały kontrakt w Twoją osobą.

Ponieważ w Rzeszowie o Ekstra Lidze marzono ,
na czele z Tobą silną drużynę stworzono.
Ty w pierwszej lidze znakomicie sobie radziłeś
i do ekstra ligi naszą drużynę wprowadziłeś.

Wspaniale śmigałeś na swoim żużlowym motorze,
byłeś zawsze prawdziwym dżentelmenem na torze.
Dawałeś nam często wielkie chwile radości,
pamięć o Tobie w naszych sercach na stałe zogości.

Ostatnio jednak nie najlepiej Ci wychodziło,
więc robiłeś wszystko, aby lepiej było.
W niedzielę też się tak bardzo starałeś
i dla naszej drużyny swoje życie oddałeś.

Na wrocławskim torze coś tragicznego się stało
i będzie teraz nam Ciebie bardzo brakowało.
Osierociłeś synów, żonę i najbliższych swoich,
my postaramy się teraz też pamiętać i o nich.
Rico Twoja dusza jest już teraz w niebie
a nam pozostało już tylko modlić się za Ciebie.
Będziemy Ciebie wspominali zawsze i wszędzie,
niech Ci Drogi Lee ziemia lekką będzie.

Na koniec jeszcze jedna rada dla Ciebie,
Lee załóż teraz drużynę żużlową w niebie.
Tylu już odeszło super dobrych żużlowców,
więc możesz tam stworzyć drużynę fachowców.

Dziękujemy Ci Lee za wszystko co zrobiłeś dla naszej drużyny ! Z wielkim żalem żegnamy dziś Ciebie !

SPOCZYWAJ W SPOKOJU !