Zwycięskiego gola dla trzeciego zespołu ekstraklasy zdobył w 87. minucie Bares Calahorro, który z bliskiej odległości głową pokonał Tomasza Wietechę.
Popularny "Balon" omal nie został bohaterem całego spotkania. w 77. minucie obronił rzut karny wykonywany przez gwiazdę ekipy z Wrocławia Sebastiana Milę.
Ostatnie pół godziny meczu "Stalówka" grała w dziesiątkę. w 62. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Marcin Kowalski.
Stal Stalowa Wola - Śląsk Wrocław 0-1 (0-0)
0-1 Beres Calahorro (87-głową).
Stal: Wietecha - Mistrzyk Ż (59 Płonka), Czarny, Żmuda (90 Kałat), Michałek, Łanucha, Bartkiewicz, Kowalski, Bogacz, Sekulski, Giel (65 Kantor).
Śląsk: Pawełek - Zieliński, Grodzicki Ż, Pawelec, Hołota, Pich, Mila Ż, Hateley, Droppa (70 Calahorro), Machaj (83 Ostrowski), F. Paixao.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"