Więzienie to nie Wersal

Każdy więzień zgodnie z normami powinien mieć w celi do dyspozycji 3 metry kwadratowe. A że nasze więzienia są przepełnione, niestety, normy nie są zachowane. Osadzeni wykorzystują ten fakt jak mogą, ślą do sądów pozwy o odszkodowania. I to nie bylejakie, bo kilkuset tysięczne.

Tysiące ludzi żyje w skrajnym ubóstwie, ciasnocie, nie ma dostępu do bieżącej wody i wystarczająco dużo pieniędzy na żywność. Tymczasem w więzieniach karmią osadzonych lepiej niż chorych w szpitalach, przestępcy nie muszą martwić się o niezapłacone rachunki, odcięcie wody i komornika, który zabierze telewizor za niezapłacony czynsz.

Zwykłego obywatele diabli biorą, że więźniowie, którzy nie siedzą za niewinność, mają czelność sądzić się z państwem polskim o metr kwadratowy powierzchni. A niektóre sądy przyznają im jeszcze rację.

Każdy na prawo do godnych warunków, ale więzienie do nie Wersal i siedzi się w nim nie dla luksusu, ale za karę.