Dodatkowo sąd zdecydował, że po odbyciu kary mężczyzna nie wyjdzie na wolność, ale trafi do zakładu zamkniętego, gdzie czekają go psychoterapia i leczenie farmakologiczne. Sędzia orzekł również dla Michała Ś. pięcioletni zakaz osobistego kontaktowania się oraz przebywania w środowiskach, w których są osoby małoletnie poniżej piętnastego roku życia, czyli np. na terenie szkół, przedszkoli, placów zabaw.
To znacznie surowsza kara niż ta, o którą prosił podejrzany. Wnioskował bowiem o 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
- Na etapie postępowania biegli stwierdzili u mężczyzny ograniczenie poczytalności. Uznali go za osobę niebezpieczną, co do której istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że w przyszłości znowu dopuści się przestępstw o charakterze pedofilskim - uzasadnia sędzia Artur Mielecki, zastępca prezesa Sądu Rejonowego w Dębicy.
Policjanci nie ujawniają, w jaki sposób wpadli na trop 32-latka, który w swoim telefonie komórkowym przechowywał zdjęcia pornograficzne chłopców. Zatrzymany w listopadzie ubiegłego roku bezrobotny dębiczanin tłumaczył, że fotografie ściągnął z internetu. Zachował je, bo lubi takie rzeczy oglądać. Przekonywał, że nie rozpowszechniał dziecięcej pornografii. W jego domu zabezpieczono laptop i komputer stacjonarny. Niczego jednak nie znaleziono. Michał Ś. nigdy wcześniej nie był karany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?