Wiktoria będzie operowana w USA

- Myślę, że do operacji dojdzie najwcześniej za trzy miesiące. Do tego czasu Wiktoria będzie w Stanach Zjednoczonych. Czekają ją jeszcze wizyty u co najmniej dwóch specjalistów - mówi pani Agnieszka, ciocia dziewczynki.

9-letnia Wiktoria Darłak urodziła się z rozszczepem kręgosłupa i wodogłowiem. Nie ma szans na to, że po operacji zacznie chodzić. Ale dzięki niej może poprawić się unerwienie nóg. Z pomocą specjalistycznego sprzętu może stać się bardziej samodzielna.

Przed podróżą do USA wiadomo byłoby tylko tyle, że została zakwalifikowała się do operacji na podstawie dokumentacji medycznej. Lekarze po przebadaniu jej na miejscu mieli zdecydować, czy dojdzie do niej podczas pierwszego pobytu w USA, czy będą potrzebne kolejne wizyty.

Operacji zdecydowali się podjąć tylko lekarze z Chicago. Dzięki m.in. naszym Czytelnikom udało się Wiktorii dotrzeć do amerykańskiej kliniki na czas. Jeszcze kilka dni przed wyznaczonym terminem pierwszej konsultacji, rodzice nie mieli pieniędzy na bilet. W ostatniej chwili uzbierali potrzebną kwotę.