Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiktoria ma szansę na operację w USA. Potrzebne są pieniądze na bilet

Małgorzata Motor
Wiktoria uwielbia spędzać czas ze swoimi siostrami: Kornelią (w kolorowej sukience) i Anastazją (w białych spodenkach).
Wiktoria uwielbia spędzać czas ze swoimi siostrami: Kornelią (w kolorowej sukience) i Anastazją (w białych spodenkach). Krystyna Baranowska
Termin pierwszej konsultacji jest już wyznaczony. Koszt operacji pokryje fundacja, ale podróży już nie. Czasu nie ma wiele, bo 9-letnia Wiktoria Darłak z Glinika (pow. ropczycko-sędziszowski) ma być w Stanach Zjednoczonych już 19 lipca.

Mama dziewczynki nie ma pieniędzy, by dotrzeć tam z córką.

- Fundacja "Dar Serca" w Chicago opłaci nam dojazd z lotniska do kliniki, wyżywienie, nocleg, konsultacje i operację, a nawet tłumacza, ale za przelot musimy zapłacić sami - wyjaśnia pani Justyna, mama dziewczynki.

Potrzeba 6 tys. zł. Tyle kosztują dwa bilety lotnicze w dwie strony. Być może koszty jeszcze wzrosną, kiedy okaże się, że po pierwszej konsultacji nie będzie możliwe zoperowanie Wiktorii. Oznaczałoby to, że konieczne będą kolejne wizyty w USA.

- Ale o tym dowiemy się dopiero na miejscu, bo lekarze muszą najpierw zbadać Wiktorię - dodaje pani Justyna.

O tym, że budżet domowy Darłaków jest mocno nadszarpnięty przez ciągłe wizyty u lekarzy i rehabilitację, pisaliśmy dwa miesiące temu. Apelowaliśmy wówczas o nowy wózek inwalidzki dla dziewczynki. Reakcja naszych Czytelników była błyskawiczna. W krótkim czasie udało się zebrać pieniądze nie tylko na jeden wózek, ale na dwa. Jeden elektryczny, drugi ręczny.

- To niesamowite, że ludzie tak zareagowali. Na specjalne konto wpłacili w sumie 13 tys. zł. Kilka osób nawet po tysiąc złotych.

Udało się nam kupić dwa wózki w cenie jednego, bo była właśnie promocja. Skorzystaliśmy z niej. Ale bez wsparcia Czytelników Nowin, nie było to możliwie - nie kryją wdzięczności rodzice dziewczynki.

Mało tego, pieniądze stale napływają i na pewno przydadzą się, by sfinansować lot do USA.

- Ta operacja to dla Wiktoria ogromna szansa. Wprawdzie nie usłyszeliśmy, że będzie mogła chodzić, ale jest szansa na poprawienie unerwienia nóg. W tej chwili nie ma w ogóle w nich czucia - wyjaśnia mama dziewczynki.

Wiktoria urodziła się z rozszczepem kręgosłupa i wodogłowiem. I chociaż ma zaledwie 9 lat, zdążyła przejść trzy poważne operacje. Już w pierwszej dobie życia lekarze operowali jej kręgosłup. Wprawdzie z oddychaniem czy sercem Wiktoria nie ma żadnych problemów, to jej niepełnosprawność wymaga stałej opieki. Podjęła się tego zadania jej mama, więc o szukaniu zatrudnienia nie ma mowy. Ojciec pracuje tylko dorywczo.

- Dlatego będziemy bardzo wdzięczni za każdy grosz przekazany na specjalne konto Wiktorii. Czytelnicy już raz udowodnili, że z niewielkich kwot może się uzbierać pokaźna suma. Bardzo liczymy na ich pomoc, bo od niej tak naprawdę zależy zdrowie naszej córeczki - mówią rodzice Wiktorii.

Możesz pomóc Wiktorii

Pieniądze można wpłacać na specjalne konto Uczniowskiego Klubu Sportowego w Małej: 90 9171 0004 0013 9250 2000 0010 dopiskiem ,,Dla Wiktorii Darłak".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24