Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winter is coming, czyli zaczyna się gra o tron na narciarskich stokach

Przemysław Franczak
Kibice narciarstwa doczekali się. W weekend zaczyna się sezon!
Kibice narciarstwa doczekali się. W weekend zaczyna się sezon! Piotr Krzyżanowski
Zimę czas zacząć. Już w ten weekend w Sölden pierwsze zawody Pucharu Świata. Z polskich reprezentantów wystartuje tylko Maryna Gąsienica Daniel.

Presji nie ma, cieszę się po prostu, że rusza sezon. Zawody wyzwalają w człowieku zupełnie inną energię - uśmiecha się 21-letnia alpejka z Zakopanego.

Na lodowcu Rettenbach tradycyjnie zostaną rozegrane dwa slalomy giganty: w sobotę wystartują kobiety, w niedzielę - mężczyźni (pierwsze przejazdy o godz. 9.30).

„Winter is coming” (Zima nadchodzi) - takim hasłem organizatorzy reklamują początek zmagań w PŚ. To, skądinąd słynne, zdanie zostało zaczerpnięte z książki i serialu „Gra o tron”. Tam oznaczało zagrożenie, tu - wielkie emocje. Nie zmienia tego nawet fakt, że tuż przed inauguracją sezonu bardzo poważnej kontuzji kolana nabawiła się na treningu Anna Fenninger, czyli najlepsza zawodniczka ubiegłego sezonu. Tę edycję PŚ ma już z głowy. - Szkoda, bo znów była główną faworytką do zdobycia Kryształowej Kuli - mówi Gąsienica Daniel. - W klasyfikacji generalnej liczyć się będzie na pewno Mikaela Shiffrin, tym bardziej że podobno ma też zacząć jeździć supergigant [do tej pory Amerykanka specjalizowała się w konkurencjach technicznych - red.], szanse ma Szwajcarka Lara Gut, wiem też, że Szwedki mocno się szykują na ten sezon. I nie wolno zapominać o Lindsey Vonn.

Udział tej ostatniej, jednej z najlepszych narciarek w dziejach, w gigancie w Sölden stoi jednak pod znakiem zapytania. Amerykanka przyleciała do Europy, ale kilka tygodni temu miała kontuzję i decyzja, czy wystartuje, ma zapaść dzisiaj.

Wśród mężczyzn głównym faworytem w grze o tron, nie tylko króla Sölden, jest Marcel Hirscher. 26-letni Austriak ma chrapkę na piątą z rzędu (!) Kryształową Kulę. Plany chcą mu popsuć zwłaszcza Norwegowie Kjetil Jansrud i Aksel Lund Svindal oraz Amerykanin Ted Ligety, na którego walkę z Hirscherem w inauguracyjnych zawodach ostrzą sobie zęby kibice.

- Ich rywalizacja w gigancie wzbudza ogromne emocje - przyznaje Tomasz Kurdziel, komentator transmitującej PŚ stacji Eurosport.

Gąsienica Daniel o zwycięstwach nie myśli, dla niej sukcesem byłoby zdobycie pierwszych w karierze punktów PŚ. - Będę starała się pokazać z jak najlepszej strony, po prostu. Trasa w Sölden jest trudna, ale dużo zależy od warunków. One mają kolosalne znaczenie, kiedy jedzie się z dalszym numerem - mówi polska zawodniczka.

Transmisje z Pucharu Świata w Eurosporcie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24