Mecz odbył się na sztucznym boisku przy stadionie Resovii i oba zespoły mogły zagrać w niezłych warunkach. Biorąc pod uwagę, jaka panuje pogoda, to warunki faktycznie były fajne - powiedział Szymon Grabowski, trener Wisłoka.
- Spotkanie było pod nasze dyktando, ale nie wykorzystaliśmy wielu sytuacji. Nimi moglibyśmy obdzielić wszystkie dotychczasowe sparingi - dodał opiekun strzyżowian, który nie mógł skorzystać z Jakuba Barana i Roberta Klimka.
Tego pierwszego z gry wykluczyła kontuzja, drugiego zatrzymały natomiast obowiązki zawodowe.
W Przybyszówce zimą doszło do kosmetycznych zmian. Z zespołem pożegnali się Paweł Bednarz i Kamil Szczepański (obaj odeszli do Jasionki) oraz Sebastian Rząsa, który wyjechał do Anglii. Do Przybyszówki trafili natomiast Tomasz Tutka (Góral Tryńcza) i Tomasz Sołtysik, który do Rzeszowa przyjechał na studia.
- Zagraliśmy z wymagającym przeciwnikiem i w I połowie był to wyrównany mecz. Po przerwie Wisłok przycisnął i zdołał wyrównać - powiedział Andrzej Skiba, trener Przybyszówki.
WISŁOK STRZYŻÓW - LKS PRZYBYSZÓWKA 1-1 (0-1)
BRAMKI: J. Krok - Kosiba.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?