Wisłok Wiśniowa miminalnie lepszy od Rzemieślnika Pilzno

Zwycięska bramka padła w 34. minucie po ładnej akcji Jakuba Barana i Waldemara Złotka. Na listę strzelców wpisał się ten drugi, dając ostatecznie zwycięstwo gospodarzom.

W pierwszej odsłonie nie działo się wiele. - Goście nie stworzyli praktycznie żadnej groźnej sytuacji pod naszą bramką - mówił Eugeniusz Niemiec, prezes Wisłoka. Po przerwie goście mieli przewagę, ale nie potrafili trafić do siatki rywali.

Gospodarze próbowali sił z kontry - w 75. minucie bliski szczęścia był Kamil Kawa, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Rzemieślnik miał jeszcze kilka dobrych okazji ze stałych fragmentów gry, ale wynik pozostał bez zmian.

- Spotkanie był bardzo zacięte - dodał prezes miejscowych. - Nam udało się strzelić i punkty zostają w Wiśniowej.

WISŁOK WIŚNIOWA - RZEMIEŚLNIK TAURUS PILZNO 1-0

1-0 Złotek (34, asysta Barana)

WISŁOK: Domoń - Rusyn, Szołdra, Boruta, Libucha - Kuta, Śledź, Klamut (90. Nycz), Piechowiak - Złotek (65. Kawa), J. Baran.
RZEMIEŚLNIK: Szara - Hajec, Popiela, Bartkowski, Lesiak - Ryndak, Mikulski, Mitek, W. Mędrek I - Hajnas (56. Nowak), Łapa.
SĘDZIOWALI Tomasz Giżka oraz Rafał Zeber i Janusz Partyka (Stalowa Wola). ŻÓŁTA KARTKA: W. Mędrek I. CZERWONA: W. Mędrek I (76, druga żółta). WIDZÓW 250.

Więcej w poniedziałek w Nowinach