Wisłok Wiśniowa uległ Polonii Przemyśl

I ci wzięli sobie do serca oraz... nóg jego uwagi, zdobywając dwa gole.

Autorem pierwszego był wychowanek Polonii Paweł Sedlaczek, pozyskany niedawno ze Stali Mielec, który popisał się efektowną akcją na lewym skrzydle, posyłając w biegu piłkę do siatki obok wybiegającego Grzegorza Urbana, najsilniejszego punktu Wisłoka.

Jego radość była tym większa, że uczynił to po zaledwie dwóch minutach przebywania na boisku.

Frontalne ataki polonistów w pierwszej odsłonie kończyły się niepowodzeniem. Urban z większym lub mniejszym kłopotem, ale zawsze radził sobie ze strzałami z półdystansu i dalszej odległości, wykonywanymi przez Pawła Załogę (3 min), Marka Gwoździa (8), Krystiana Kazka (10), Tomasza Harłacza (18), Andrzeja Kota (24 i 33) oraz Waldemara Jarocha, który najbliższy celu był w 30 minucie, główkując po rękach bramkarza w poprzeczkę.

Goście byli bezbłędni w obronie, a w przodzie grozili dwoma żądłami, bardzo ruchliwymi 21 -latkami: Waldemarem Złotkiem i Jakubem Baranem.

Temu pierwszemu zapewne długo będzie śnić się sytuacja z 9 min, gdy nie zdołał pokonać Macieja Szramowiata, mając przed sobą jedynie jego.

Zdobywca drugiego gola, popularny "Koniu", w 76. min mógł ponownie zbierać gratulacje, lecz główkował nieznacznie obok bramki. Już w doliczonym czasie bliski podwyższenia wyniku był 18- letni Arkadiusz Orzechowski.

- Dziękuję chłopcom za urodzinowy prezent - cieszył się trener polonistów Ryszard Federkiewicz, który 18 bm. skończył 45 lat.

POLONIA-EREM MRÓWKA - WISŁOK WIŚNIOWA 2-0 (0-0)
1-0 Sedlaczek (58, podanie Gwoździa), 2-0 W. Jaroch (74-głową, asysta Kota).

POLONIA: Szramowiat - M. Kubas, Jurkowski, Załoga, Harłacz - Gwódź, Kot (87. P. Berezowski), K. Kazek, G. Kubas (55. Sedlaczek) - W. Jaroch (84. J. Dziedzic), Gosa (82. Orzechowski).

WISŁOK: Urban - Rusyn, Szołdra, Boruta, Libucha - Kuta (73. Gruszczyński), Śledź, Klamut (63. Nycz), Piechowiak (75. Kawa) - Złotek, J. Baran.

SĘDZIOWALI Piotr Foryt oraz Jan Węgrzyn i Jadwiga Sowa (Łańcut). ŻÓŁTE KARTKI: M. Kubas - Szołdra. WIDZÓW 300.

Więcej w poniedziałkowych Nowinach