MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisłoka Dębica ma 70 tysięcy złotych długu

Sławomir Oskarbski
Piłkarze Wisłoki Dębica (czerwone koszulki) przynajmniej część zaległy pensji powinni dostać jeszcze w grudniu.
Piłkarze Wisłoki Dębica (czerwone koszulki) przynajmniej część zaległy pensji powinni dostać jeszcze w grudniu. WOJCIECH ZATWARNICKI
- Teraz najpilniejszą sprawą jest pospłacanie długów względem trenerów i piłkarzy - mówi Piotr Chęciek, prezes Wisłoki. Brakuje na to ponad 50 tys. zł. Zaległości płacowe sięgają kilku miesięcy, a klubowa kasa świeci pustkami.

- W grudniu chcemy spotkać się z trenerami i zawodnikami. Teraz robimy wszystko, żeby na to spotkanie przygotować się i uregulować przynajmniej część zaległości - mówi Chęciek.

Prezes mówi, że żeby zamknąć ten rok, brakuje około 70 tys. zł. Dobrą wiadomością jest to, że Wisłoka spłaciła 150 tys. zł zaległości za 2008 r. urzędowi skarbowemu i Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych.

Zapłaciła też część zobowiązań za bieżący rok. Zaległości wobec tych instytucji sprawiły, że biało-zieloni mieli problemy z uzyskaniem licencji na występy w trzeciej lidze. Dostali ją warunkowo tuż przed rozpoczęciem rozgrywek.

Wciąż nie wiadomo, czy wiosną Wisłoce uda się przystąpić do rundy rewanżowej. Prezes Chęciek nie chce oceniać, jak duże w tej chwili są na to szanse. W dłuższej perspektywie ratunek dla klubu widzi w zagospodarowaniu należącej do Wisłoki działki.

- Jest kilka pomysłów jak ją zagospodarować. Trzeba to dobrze zrobić, a zaprocentuje to w przyszłości - mówi Chęciek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24