Wynik otworzył Dariusz Bernacki, który umiał zachować zimną krew. Uderzył o tyle precyzyjnie co szczęśliwie - piłka odbiła od Augustyna i wpadła do siatki Wisłoki. Bezradny był Grzegorz Flasza.
Szansę na podwyższenie rezultatu mieli jeszcze: Robert Szalony i Dariusz Brągiel. "Robin" będąc w polu karnym oddał strzał, który z najwyższym wybronił Grzegorz Flasza. Z oddaniem strzału za długo zwlekał Brągiel, którego w ostatniej chwili zablokowali obrońcy Wisłoki.
Dębiczanie w całym spotkaniu nie stworzyli sobie żadnej "setki", której mogliby żałować. Sławomir Kwiek mógł się stresować jedynie po groźnym uderzeniu z przed "szesnastki" Tomasza Baryczy i w sytuacji, gdy w zamieszaniu w polu karnym do strzału doszedł Kamil Zięba.
Po zmianie stron piłka wylądowała na słupku Wisłoki. Z rzutu wolnego uderzał Tomasz Warzocha. W ekipie Wisłoki widać było brak kontuzjowanego Michała Wolańskiego.
Młody zespół Wisłoki nie sprostał dużo bardziej doświadczonej ekipie z Jasła.
- W meczowym protokole było wyraźnie widać, ze u nas jest przewaga młodzieżowców. Czarni w swoim składzie mieli dużo mniej juniorów - podkreślał Bogusław Pater, kierownik Wisłoki.
Dla Czarnych było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie.
- Mamy bardzo młody zespół, do tego doszła kontuzja Michała Wolańskiego co na pewno nam nie pomogło . Tracimy po raz kolejny bramkę z rzutu rożnego na początku meczu. Kończymy rudnę z dorobkiem 21 punktów, myślę że to nie najgorszy wynik. Wiosną chcemy grać dużo lepiej. Pozostaje nam jeszczy wzmagania pucharowe, w których damy z siebie wszystko - mówił Mariusz Cichosz, obrońca Wisłoki.
- Cieszymy się z pierwszej wyjazdowej wygranej i z tego, że potrafiliśmy się zrehabilitować po fatalnym meczu przeciwko Strumykowi. Przełamaliśmy wyjazdową niemoc, wcześniej brakowało nam skuteczności, mieliśmy pecha. Miejscowi walczyli, ale niczym szczególnym nas nie zaskoczyli - podsumował Jerzy Daniło, trener Czarnych Jasło.
WISŁOKA DĘBICA - CZARNI/GAMRAT JASŁO 0-1 (0-1)
Zobacz zdjęcia z meczu Wisłoka Dębica - Czarni Jasło
0-1 Bernacki (6, strzał z ok. 16 metrów (rykoszet), po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Warzochy.)
WISŁOKA: Flasza - Bielatowicz, Cichosz, Piłat, Wyszyński - Zięba (65. Klich), Wolak, Rokita (46. Zych), Augustyn, Mariusz Wolański - Barycza.
CZARNI: Kwiek - Kosiba, Bernacki, Maczuga, Dziedzic - Grzesiak, Warzocha (67. M. Kmiecik), Madejczyk, Brągiel (67. Munia) - Szalony (78. Majewski), Złotek (80. Warchoł).
SĘDZIOWALI Witold Kwaśny oraz Leszek Żegleń i Rafał Zabawski (Ropczyce). ŻÓŁTE KARTKI: Cichosz, Piłat. WIDZÓW 400.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?