Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisłoka Dębica zremisowała z Głogovią Głogów Młp.

luci
Wisłoka zaledwie zremisowała u siebie z Głogovią.
Wisłoka zaledwie zremisowała u siebie z Głogovią. Tomasz Sowa
Wisłoka Dębica zremisowała u siebie z Głogovią Głogów Młp. 1:1. Gospodarze mogli pokusić się o wysoką wygraną, ale zawodziła ich skuteczność.

Wisłoka Dębica - Głogovia Głogów Młp. 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Motyka 45, 1:1 Dec 75.

Wisłoka: Dybski – Wójcik, Hus, Tubek, Ślęczka (46 Paweł Guzik) – Król (75 Piotr Guzik), Motyka (82 Paterak), Maik, Pęcak, Bożek – Szewczyk (72 Konik). Trener Dariusz Kantor.

Głogovia: Matusiak – Woźniak, Świst, Ochalik, Guzior (80 Bober) – Góra (60 Kawa), Opoń (65 Wiącek), Kmuk (65 Frankiewicz), Codello (65 Bednarz), Dec – Krawczyk. Trener Tomasz Orłowski.

Sędziował: Kozner (Krosno). Widzów 400.

Już po pięciu minutach meczu Wisłoka powinna mieć dwie, a nawet trzy bramki przewagi. Niestety miejscowi notorycznie marnowali sytuacje bramkowe, a z minuty na minutę coraz większym bohaterem gości stawał się młody bramkarz Filip Matusiak, który z konieczności stanął między słupkami, bo pierwszy golkiper Głogovii Damian Albrycht nie mógł się stawić na meczu z powodu ślubu.

W 2. minucie sytuację sam na sam z Matusiakiem przegrał Bożek, potem Wójcik po rogu trafił w poprzeczkę. Strzał Maika głową z bliskiej odległości obronił bramkarz. Dębiczanie dopięli swego. W 45 minucie Bożek zagrał do Szewczyka, a ten wrzucił piłkę na głowę Motyki, który w końcu trafił do siatki.

Po zmianie stron wciąż dominowała Wisłoka. W 55 minucie strzał Pawła Guzika obronił Matusiak, chwilę potem Wójcik trafił w słupek. Niewykorzystane sytuacje się zemściły, bo w 75 minucie po błędzie defensywy Wisłok Dec huknął w okienko i zrobiło się po 1. W ostatnim kwadransie gospodarze wciąż próbowali, ale Konik spudłował, a strzał Pawła Guzika znów obronił bramkarz. Miejscowych mógł pogrążyć Piotr Krawczyk, przegrał jednak pojedynek sam na sam z Dybskim.

- Piłka nożna bywa niesprawiedliwa. Mieliśmy ogromną przewagę, a mogliśmy nawet przegrać. Głogovia miała w całym meczu dwie okazje bramkowe i jedną wykorzystała, my zaś kilkanaście zmarnowaliśmy – mówi Bogusław Pater, kierownik drużyny Wisłoki.

TopSportowy24 - sportowy przegląd tygodnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24