Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władysław Ortyl ma odejść do Warszawy. Kto obejmie fotel marszałka?

Małgorzata Froń
Krzysztof Kapica
Władysław Ortyl mówił, że ma na Podkarpaciu jeszcze wiele do zrobienia. Nie zaprzeczał, że dostał inne propozycje.

Marszałek Władysław Ortyl, członek Prawa i Sprawiedliwości, dostanie posadę w Warszawie. Mówiło się o tym jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Po wyborach zresztą też. Marszałek nie wypowiadał się w tej sprawie jednoznacznie. Pod koniec listopada mówił, że ma jeszcze wiele rzeczy do zrobienia w województwie, ale nie zaprzeczał, że dostał propozycję pracy w Warszawie. Teraz o tym, że jednak odejdzie z urzędu na stanowisko w stolicy, mówi się coraz głośniej.

- Propozycja padła ze strony wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego, który chce stworzyć specjalną agencję. Miałaby się ona zajmować gospodarką i rozwojem - tłumaczy nasz informator, jeden z polityków PiS-u. - Chce, aby ta nowa agencja nadzorowała Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Agencję Rozwoju Przemysłu. Właśnie na czele tej nowej agencji miałby stanąć marszałek Ortyl. Kompetencje ma, bo przecież kilka lat kierował Mielecką Agencją Rozwoju Regionalnego, był też wiceministrem w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.

Kto na marszałka Podkarpacia?

Z naszych ustaleń wynika, że nowym marszałkiem może zostać poseł Bogdan Rzońca (PiS), który był już wicemarszałkiem i marszałkiem województwa podkarpackiego.

- Nie będę tego komentował - ucina krótko poseł Rzońca. Ale nasz informator twierdzi, że Rzońca już jest prawie pewnym marszałkiem. - Były kalkulacje - czy Rzońca, czy poseł Wojciech Buczak, który był przez chwilę wicemarszałkiem. Przeważyło jednak doświadczenie Rzońcy w pracy w samorządzie - zapewnia informator. - Poseł Rzońca chyba nie jest z takiego obrotu sprawy zadowolony, bo w województwie jest kilka skomplikowanych problemów do rozwiązania. Ale jak mu prezes Kaczyński każe iść na fotel marszałka, to nie będzie miał innego wyjścia.

Co na to opozycja sejmikowa?

Z takiego rozwoju wydarzeń bardzo cieszy się opozycja w sejmiku województwa.

- To bardzo dobrze, że będziemy mieli swojego człowieka na wysokim stanowisku w Warszawie - mówi Wiesław Lada, szef klubu radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Będziemy nareszcie mogli dostać więcej pieniędzy z Warszawy na nasze lokalne inwestycje, bo przecież ciągle słyszeliśmy, że za poprzednich rządów dostawaliśmy za mało, nikt nie dbał o nasze interesy. Jest szansa, że to się zmieni - dodaje.

Podobnie uważa radny Sławomir Miklicz z Platformy Obywatelskiej. - Moglibyśmy tylko na tym zyskać - ocenia. - Marszałek Ortyl jest fachowcem, potrafi sobie zjednywać ludzi, na pewno zadba o sprawy naszego regionu.

Kto za Rzońcę, kto za Ortyla?

Gdyby taki scenariusz został zrealizowany, układ sił politycznych w sejmiku pozostałby niezmieniony. W miejsce Ortyla wszedłby kolejny kandydat z listy PiS-u na radnego i klub PiS-u nadal liczyłby 19 radnych. Byłby to Fryderyk Kapinos, który był radnym wojewódzkim w ubiegłej kadencji. Natomiast miejsce posła Bogdana Rzońcy zająłby Adam Śnieżek, który był już posłem przez dwie kadencje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24