Władze Dębicy rozdają dziś prezenty mamom

- Rodzice martwią się o mieszkanie, o kredyty, o pracę. Chcemy im pokazać, że rozumiemy te problemy i mogą liczyć na naszą pomoc. Wózek to spory wydatek i bardzo praktyczny prezent - mówi Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy.

Ja proszę o wózek, a ja o wyprawkę!

Takie praktyczne prezenty dostaną dziś dębiczanie, których dzieci urodziły się po 1 kwietnia tego roku. Władze rozdadzą dokładnie 23 wózki, 12 fotelików samochodowych i 10 wyprawek (pieluchy i kosmetyki).

- Foteliki lub wyprawki są dla tych rodzin, które już mają wózek. I to obdarowywani decydują, co bardziej im się przyda - wyjaśnia Wolicki.

Przybory szkolne dla pierwszaków

Z kolei rodzice wszystkich pociech, które od września zaczną naukę w pierwszej klasie, mogą liczyć na plecak, kubeczek, piórnik, worek na kapcie i być może zeszyty. Wszystko podpisane imieniem i nazwiskiem pierwszoklasisty. Te prezenty zostaną wręczone najpóźniej w lipcu br.

Miejskie imprezy bezpłatnie

A już w czerwcu wejdą do obiegu pierwsze bilety rodzinne, dzięki którym drugie i każde kolejne dziecko w rodzinie będzie bezpłatnie korzystać z basenu, lodowiska oraz imprez organizowanych przez miasto. Trzeba będzie tylko przyjść do ratusza i przynieść swoje zdjęcie. Burmistrz Wolicki chce, by w przyszłości bilety pełniły również funkcję karty rabatowej w sklepach i aptekach. Dlatego już teraz miasto szuka chętnych do współpracy przedsiębiorców.

- Na biletach umieścimy cyfrę informującą ilu członków liczy rodzina. I tak np. cyfra 5 mogłaby uprawniać do 10 proc. rabatu, cyfra 4 - 6 proc., a cyfra 2 - 4 proc. zniżki - planuje włodarz. - Nikt na tym nie straci, wszyscy zyskają. Przecież posiadacze biletów będą robić zakupy tam, gdzie jest taniej, a sprzedawcy zdobędą nowych klientów.

Szczepienia wcześniaków

Władze wciąż starają się również namówić powiat, żeby przyłączył się do miejskiego programu bezpłatnych szczepień wcześniaków przeciwko pneumokokom w latach 2009-2012. W Dębicy rodzi się wcześniaków ok. 50 rocznie. Zaszczepienie jednego dziecka kosztuje ok. 1000 zł. Jeśli starostwo przyjmie propozycję, to samorządy podzielę się kosztami po połowie i będą szczepione, nie tylko jak do tej pory, maluchy z miasta, ale już z całego powiatu.