Władze Stalowej Woli chcą wychowywać kibiców

Zyskał on pełną akceptację policji, a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji obiecało wesprzeć go pieniędzmi.

Wydział oświaty stalowowolskiego magistratu zwrócił się o wsparcie do wszystkich, którym zależy na spokoju na stadionie. Na pierwsze spotkanie przyszło kilkadziesiąt osób. Będą oni prekursorami programu "Razem Bezpieczniej".

- Młodzi ludzie nie mają dobrych wzorców kibicowania - mówi Halina Wołos, naczelnik wydziału oświaty UM w Stalowej Woli. - Postaramy się wychować młodych kibiców, a od starszych oczekujemy pomocy.

Będzie kilkanaście spotkań z kibicami i organizatorami sportu w mieście. Wiosną na mecze Stali zaczną chodzić wycieczki szkolne. Na początek spiker ma informować wszystkich, że na meczu jest grupa szkolna, która uczy się dobrego kibicowania. Może samo to wystarczy, iż kibice będą zachowywać się spokojniej.
Rodzinne bilety na mecze mają być tańsze. W planach są także sektory rodzinne.

Na stadionie przy ul. Hutniczej został już wcześniej wprowadzony zakaz spożywania alkoholu. Osoby łamiące go dostają kilkuletnie zakazy wstępu na imprezy sportowe. Dodatkową karą jest odczytywanie ich nazwisk na meczach piłkarskich. To już poskutkowało.