Karapyta przeanalizował raport, który dostał w połowie kwietnia od Centralnego Biura Antykorupcyjnego. CBA stwierdza w nim, że prezydent Rzeszowa, jako członek zarządu Zakładowego Klubu Sportowego "Stal", prowadził działalność gospodarczą, czego zabrania ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Raport otrzymała również Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.
- Sprawa została zbadana, a dla mnie najistotniejsze było stwierdzenie stanu faktycznego w okresie kadencji prezydenta Ferenca, czyli od 2006 r. do chwili obecnej - wyjaśnia wojewoda. - Bezspornym jest fakt, że Tadeusz Ferenc, w czasie, gdy pełnił funkcję prezydenta, był też członkiem zarządu klubu sportowego "Stal". Wystąpiłem do Krajowego Rejestru Sądowego z prośbą o odpis z rejestru dotyczący klubu.
Na podstawie tego dokumentu wojewoda uznał, że prezydent nie miał uprawnień do podpisywania dokumentów, czyli nie posiadał pełnomocnictw do prowadzenia działalności gospodarczej.
- Nie ma więc powodu, aby wygaszać jego mandat - dodaje. Wczoraj przesłał swoje stanowisko do CBA.
Ferenc przyznaje, że był członkiem zarządu klubu, ale w momencie, gdy otrzymał raport z CBA, czyli 13 stycznia, złożył rezygnację z funkcji członka zarządu klubu. Śledztwo miała prowadzić Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, ale skierowała do Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie wniosek o przekazanie materiałów do rozpoznania poza jej okręg działania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wachowicz odwiedziła miejsce swojego ślubu! Co na to mąż? Wszystko nagrały kamery
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki