We wtorek ok. godz. 21 autobus i bus z ok. 80. stalowowolskimi kibicami przejeżdżał ul. Sienkiewicza w asyście pięciu radiowozów. W pewnym momencie jezdnię zatarasował wyjeżdżający z bocznej uliczki samochód ciężarowy, zmuszając kawalkadę do zwolnienia. Według policji, kibice Stali Stalowa Wola wyskoczyli z busu, by wyładować nagromadzone podczas meczu emocje na trzech przypadkowych przechodniach. W pobliżu znaleźli się młodzi Mielczanie, którzy postanowili bronić napadniętych. Do walki włączyła się reszta kibiców. Policja użyła broni na pociski gumowe.
- Oddaliśmy sześć strzałów w powietrze, po których kibice poczuli się niepewnie i walka straciła na sile - powiedział inspektor Henryk Burak z KPP Mielec.
Inną wersję zdarzenia przedstawiają świadkowie zajścia - mieszkańcy ulicy Sienkiewicza. Wczesnym wieczorem zauważyli dziesiątki kibiców mieleckich zasadzających się w krzakach i oczekujących na przejazd stalowowolan. Według nich, kiedy konwój przejeżdżał ulicą z krzaków poleciały kamienie wycelowane w auta kibiców. Fani Stali Stalowa Wola wyskoczyli z samochodów. W rękach mieli "tulipany" z butelek po piwie oraz kije. Walka trwała blisko 3 godziny.
- Ci z busów bili się z kibicami, a nie z żadnymi przechodniami. Znam mieleckich kibiców i widziałem jak się chowali po krzakach - powiedział Marcin, mieszkaniec Mielca.
Jeden z kibiców ze Stalowej Woli trafił do szpitala z ranami szarpanymi i kłutymi. W pomieszczeniach dla zatrzymanych w KPP w Mielcu znajduje się trzech stalowowolan. Czekają na przedstawienie im zarzutów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji