Wpadła szajka włamywaczy: dwóch mężczyzn i 16-latka

Dochodzenie w sprawie włamania się do domu prowadzili policjanci z komisariatu na Nowym Mieście. Dom został okradziony na przełomie sierpnia i września. Policjanci ustalili, że sprawcami mogą być dwaj mężczyźni w wieku 26 i 24 lat oraz 16-letnia dziewczyna. Wszyscy mieszkający w Rzeszowie.
W czwartek rano policjanci zatrzymali niczego niespodziewających się i jeszcze śpiących podejrzanych. Na miejscu znaleźli również przedmioty pochodzące z włamań i kradzieży. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, nieletnia do izby dziecka.

Prowadzący dochodzenie ustalili, że cała trójka włamała się do szeregówki w rejonie Nowego Miasta. Tam ukradli telewizor, który potem sprzedali w komisie. Ponadto w listopadzie nieletnia i starszy z zatrzymanych mężczyzn ukradli Fiata Uno. Samochód porzucili, gdy skończyło się w nim paliwo.

W listopadzie 26-latek jeszcze dwukrotnie włamywał się do samochodów kradnąc z nich radioodtwarzacz i pilota do bramy parkingowej. Wspólnie z 16-latką ukradli z posesji przy ulicy Ogrodowej motocykl, a po włamaniu do garażu kilka drobnych przedmiotów: noże, lampę, twardy dysk.

Skradziony motocykl porzucili, ponieważ nie potrafili go uruchomić. Został on odnaleziony i przekazany właścicielowi. Policjanci odzyskali również skradziony telewizor, dokumenty, część przedmiotów skradzionych z garażu i pilota. Mężczyznom za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzję w sprawie nieletniej podejmie sąd rodzinny. 16-latka trafi do ośrodka wychowawczego.