Wrócili do domu

Mieszkanie rodziny Czebierów spłonęło 24 lipca wskutek zwarcia instalacji elektrycznej. Pani Iwona wraz z 12-letnim Grzegorzem i 14-letnim Krzysztofem znalazła schronienie w hotelu ośrodka sportu i rekreacji. Stracili wszystko - ubrania, buty, meble. Nasz apel o pomoc dla pogorzelców spotkał się ze spontanicznym odzewem.
Mieszkanie wyremontowało tarnobrzeskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, w rekordowym terminie 7 dni. Dzięki ogromnej hojności mieszkańców naszego regionu w odnowionym lokalu znalazło się wszystko, co niezbędne do życia: meble, firanki, zasłony, dywany. Darczyńcy przekazali też ubrania dla wszystkich domowników. Pani Iwonie do szczęścia brakuje tylko lodówki.
- Najważniejsze, że zdążyliśmy przed początkiem roku szkolnego - mówi uradowana Iwona Czebiera. - Nie liczyłam, że znajdzie się aż tylu dobrych ludzi.
W piątkowe popołudnie pani Iwona zaprosiła do swojego mieszkania tarnobrzeskich darczyńców. Wsparcie dla rodziny Czebierów okazali także mieszkańcy Rzeszowa, Stalowej Woli i Krosna. W piątek po południu do naszej redakcji przyszły kolejne dwa ogromne pudła z darami dla pogorzelców, od pani Genowefy Kurdybachy z Krosna.
Dzięki dobrym ludziom mamy dom - cieszą się Grześ i Krzysio wraz z mamą.