Wrzucił 57-latka do Wisły - chciał zabić

Podczas awantury 35-letni pobił 57-latka a potem wrzucił go do Wisły.

Wydarzenia rozegrały się pod koniec lipca tego roku w Zadusznikach, niewielkiej wsi w powiecie mieleckim - miejscu urodzenia wynalazcy lampy naftowej, Ignacego Łukasiewicza. Ale bynajmniej nie nafta, lecz alkohol zapoczątkował wydarzenia, które wkrótce znajdą finał przed sądem.

29 lipca 35-latek spotkał się ze swoim 57-letnim znajomym nad brzegiem Wisły. Był alkohol, potem awantura. Młodszy z mężczyzn pobił starszego, a później, gdy tamten nie miał sił się już bronić, zaciągnął go nad brzeg rzeki i wepchnął do niej.

- Podejrzany usłyszał zarzut usiłowania dokonania zabójstwa, gdyż w naszej ocenie do tego właśnie dążył. Na szczęście pokrzywdzony zdołał wydostać się z rzeki - wyjaśnia prokurator Artur Kozioł z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.

Prokuratura czeka na zakończenie i wyniki ekspertyz kryminalistycznych, bez których nie można zakończyć śledztwa. Według przewidywań, całość ma zostać zgromadzona w ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy. Póki co podejrzany do końca września przebywał będzie w tymczasowym areszcie, później sąd podejmie decyzję, odnośnie dalszego stosowania tego środka.