- Zabrałaś nam kolegę. Wojtka już nie ma, ale ty odpowiesz za to. Dziewczyno, po co wsiadałaś za kółko, jak piłaś!? - piszą na portalu nowiny24.pl przyjaciele ofiary.
Wojtek Sz. miał dziewczynę, plany na przyszłość. Wszystko prysło niczym bańka mydlana w piątkowy wieczór. Wtedy to w jego samochód, jadący ul. Wolności w Mielcu, wjechał opel kierowany przez 22-letnią Aleksandrę S. Kobieta wyjechała z drogi podporządkowanej, nie ustępując mu pierwszeństwa.
Niech zobaczy, jak cierpią
Siła uderzenia była tak duża, że volkswagen Wojtka został zepchnięty na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się z innym autem. 25-latek zginął na miejscu. Wkrótce okazało się, że Aleksandra S. była pijana. Miała 1,5 promila w wydychanym powietrzu.
- Chciałabyś już umrzeć będąc szczęśliwą, mając rodziców, dziewczynę, siostrę, przyjaciół!? - na forum portalu nowiny24.pl zawrzało.
Inni byli bardziej dosadni: - To, jak cierpi jego rodzina, dziewczyna i bliscy powinna zobaczyć ta dziewucha. Żeby wiedziała, ilu ludziom złamała życie. Wojtek miał tyle planów na przyszłość, tyle marzeń. W jednej sekundzie zostało mu to odebrane - pisze @m22.
- Nikt nie wie, ile piła. Najwyżej ci, co z nią spożywali alkohol i ona sama. Myślę, że to jest teraz już mało ważne. Ona odpowie ze ten czyn i będzie żyła z taką myślą, ze zabiła człowieka, wartościowego człowieka - nie ma wątpliwości@ koleżanka.
Pasażerowie byli pijani
Mniej ofiar, więcej pijanych
27 osób zginęło a 229 zostało rannych w 180 wypadkach, które w ciągu trzech świątecznych dni zdarzyły się na polskich drogach. Od czwartku do niedzieli wieczorem policja zatrzymała aż 668 nietrzeźwych kierowców. Dla porównania w ubiegłym roku w okresie świąt w 212 wypadkach zginęły 33 osoby, a 296 zostało rannych. Policja zatrzymała wówczas 585 nietrzeźwych kierowców.
Aleksandra S. nie jechała sama. Miała dwóch pasażerów. Też byli pijani. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni. Kobieta w policyjnym areszcie czeka na decyzję sądu. Grozi jej do 12 lat więzienia.
Od wigilii do soboty policja zatrzymała na podkarpackich drogach 35 pijanych kierowców.
Wypadek, w którym życie stracił 25-letni Wojtek, był jednym trzech dramatów, które rozegrały się w święta na naszych drogach. W wigilię ok. godz. 21.30 w okolicach Narola w pow. lubaczowskim na prostym odcinku drogi 20-letni kierowca opla stracił panowaniem nad samochodem. Zjechał na przeciwny pas ruchu i wjechał w przydrożne drzewo. Zginął na miejscu.
Ojciec zginął, matka w ciężkim stanie
Chwilę później w Zbydniowie (pow. stalowowolski) doszło do kolejnej tragedii. Zginął ojciec, matka w ciężkim stanie, a dwójka dzieci w wieku 3 lat i 6 miesięcy z lekkimi obrażeniami.
- Wstępnie policjanci ustalili, że 34-letni kierowca toyoty rav4 na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem. Wjechał do rowu i uderzył w przydrożny przepust -wyjaśnia Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji.
Najwięcej osób poszkodowanych zostało we wczorajszym wypadku w Mielcu. Sześć osób trafiło do szpitala po tym, jak 22-letni kierowca, chcąc ominąć zwierzę na drodze, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z innym autem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek chwali się butami za koszmarne pieniądze! Zaoszczędziła po odejściu z TVP?
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru