Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszyscy pięknie grali

Kinga Rymut - Sobala
Przewodniczący jury IV Podkarpackiego Konkursu Młodzieżowych Zespołów Kameralnych, znakomity skrzypek Krzysztof Jakowicz (czwarty z lewej) wśród jego uczestników i organizatorów.
Przewodniczący jury IV Podkarpackiego Konkursu Młodzieżowych Zespołów Kameralnych, znakomity skrzypek Krzysztof Jakowicz (czwarty z lewej) wśród jego uczestników i organizatorów. Krystyna Baranowska
Burzą oklasków nagradzano w Zespole Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie nie tylko zwycięzców, ale również pokonanych.

W takiej atmosferze przebiegał IV Podkarpacki Konkurs Młodzieżowych Zespołów Kameralnych.

- W woj. podkarpackim jest mało zespołów kameralnych i w związku z tym niewiele dzieje się w zakresie uprawiania tej muzyki. Stąd pomysł konkursu dla utalentowanej młodzieży - tłumaczyła Marta Dybka - Tyczyńska, dyrektor Fundacji Szkolnictwa Muzycznego i organizator konkursu.

Szansa na występ

Takie przeglądy dla młodych muzyków są nie do przecenienia. Dają im rzetelną i obiektywną ocenę ich umiejętności i osłuchania się z sobą. Umożliwiają występ przed szerszą publicznością i promocję (po konkursie zwycięzcy wystąpili na koncercie w rzeszowskim ratuszu).

- Dla młodzieży występ przed publicznością, to przełomowa chwila - zauważa Marta Dybka - Tyczyńska. Te słowa potwierdza nauczyciel Marian Rzym, który poprowadził do zwycięstwa perkusistów z ZSM nr 2 w Rzeszowie: - Cieszy mnie ich wygrana, chociaż nie nagrody są najważniejsze, ale przyjemność z grania i zachwyt na twarzach słuchaczy. Tak dla mnie, jak i dla moich uczniów najlepszym sprawdzianem jest reakcja publiczności.

Spisali się na piątkę

Godna pochwały była atmosfera konkursu. Młodzi muzycy pokazali klasę - nie było zazdrości, tylko zdrowa rywalizacja.

- Czuję lekką nutkę żalu z przegranej, ale najcenniejsze w konkursie to była możliwość sprawdzenia siebie i zespołu - mówił uczeń Michał Bała, saksofonista z ZSM nr 1 w Rzeszowie.

8-letnia Ala Materlak, flecistka z ZSPM w Przemyślu, nie mogła uwierzyć, że jej zespół zdobył II nagrodę: - Nie myślałam, że mamy szansę, wszyscy tak pięknie grali! - zachwycała się.

Jej koleżanka z zespołu, również 8 - latka Madzia Maciołek miała z powodu występu dużą tremę. - Konkurowaliśmy ze starszymi i bardziej doświadczonymi muzykami - tłumaczyła.

Dużo wiary w siebie i swój zespół miał 11-letni Paweł Kut, perkusista z .ZSM nr 1 w Rzeszowie. - Nie jestem zaskoczony wygraną, podobało mi się, jak graliśmy - przyznał całkiem szczerze.

A może Lwów?

Młodzi muzycy sukces okupują często wieloma wyrzeczeniami. Codziennie ćwiczą na swoich instrumentach w szkołach, domach, nawet na podwórku.

- Receptą na sukces jest systematyczna, wytrwała praca - Marian Rzym przytacza starą prawdę, że trening czyni mistrza.

Nikt jednak nie żałuje poświęceń. Z roku na rok, coraz więcej młodych ludzi bierze udział w konkursie, a poziom koncertów jest coraz lepszy. W związku z tym, można snuć ambitne plany.

- Nie chcemy, żeby nasz przegląd miał wyłącznie charakter lokalny, planujemy ambitnie poszerzyć go o ościenne województwa. A może i o Lwów? - zastanawia się Marta Dybka - Tyczyńska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24