Wygrana Resovii Apklan ze Skrą Częstochowa. Bramka przed i po przerwie

Po dwóch nie bardzo punktodajnych meczach Resovia wróciła do wygrywania. Nie było to takie pewne, bo wiosną ekipa spod Jasnej Góry mocno dała się w skórę naszej ekipie (2-2).

Częstochowianie parę tygodnie temu umieli znaleźć sposób na Widzew, ale na Wyspiańskiego nie mieli wiele do powiedzenia. Wynik już w 20 minucie otworzył Sebastian Zalepa. W 43. minucie blisko było 2-0; piłkę na 14 metrze otrzymał Kamil Radulj. Uderzył mocno, ale „skóra” poleciał prosto w stronę bramkarza.

Po zmianie stron „pasiaki” nie zamierzały bronić wyniku. To zresztą nie w ich stylu. Szukały gola, który zamknąłby mecz i go znalazły. W 60 minucie Holik faulował w polu karnym i sędzia wskazał na 11 metr. Do piłki ustawionej na „wapnie” podszedł Radulj, odpowiednio ustawił celownik i tablica pokazała wynik 2-0.

Resovia miała ochotę na więcej i w 82 minucie mogło być 3-0. Krykun strzelał z 10 metrów, ale piłka nie znalazła drogi do bramki.

Apklan Resovia – Skra Częstochowa 2:0 (1:0)

Bramki: 1-0 Zalepa 20, 2-0 Radulj 61 karny.

Resovia: Daniel – Geniec (81 Twardowski), Zalepa, Kubowicz, Mikulec – Radulj, Domoń, Kaliniec (69 Dziubiński), Krykun – Feret (73 Hajduk), Świderski (54 Adamski).

Skra: Biegański – Gerega (64 Obuchowski, Bondarenko, Holik, Brusiło – Napora (66 Andrzejczak), Zalewski, Olejnik, Nocoń, Niedbała (70 Pawłas) – Niedojad (56 Wolny).

Sędziował: Gryckiewicz (Torun).

Żółte kartki: Domoń – Nocoń, Holik.

Widzów: 1215.