Wyjazd z tego parkingu jest jak gra w ROSYJSKĄ RULETKĘ!

- Z racji trudności ze znalezieniem dobrego miejsca do zaparkowania w centrum, często zmuszony jestem korzystać z parkingu ciągnącego się wzdłuż ulicy Jagiełły, biegnącego aż do skrzyżowania z ul. Bednarską. Wszystko byłoby fajnie, bo parking duży i - co ważne - darmowy, ale co z tego, jeśli wyjeżdżając igra się z losem? Wszystko przez samochody zaparkowane przy samej drodze, równolegle do niej. Te, które stoją najbliżej wyjazdu, potrafią zasłonić kierowcy wszystko, co dzieje się na jezdni po lewej stronie. Włączenie się do ruchu w tym miejscu to jak próba samobójcza, albo gra w rosyjską ruletkę. Do ruchu trzeba włączać się „na czuja”, ufając, że kierowca ewentualnego samochodu jadącego od strony Agromarketu, porusza się wolno i ma oczy dokoła głowy. Albo sam korzysta z parkingu przy Jagiełły i wie, jak to jest. Czy tego problemu nie można jakoś rozwiązać? Postawić zakaz parkowania przy wyjeździe? Kiedyś dojdzie do tragedii... - żali się nam mieszkaniec Jasła. Problem zgłosimy w urzędzie miasta. Liczymy, że coś poradzi.