Wypadek zdarzył się wczoraj około godz. 13.30 na terenie budowy bloków mieszkalnych przy ul. Grabskiego 24. Na wysokości pracowało razem dwóch mężczyzn. W ścianie budynku wiercili otwory pod instalacje gazową.
- Mężczyzna oparł się o tzw. spocznik schodów na półpiętrze, który zabezpieczony był jedynie prowizoryczną, drewnianą balustradą. Ona nie utrzymała ciężaru ciała robotnika i pękła - wyjaśnia Dawid Baran, rzecznik Okręgowej Inspekcji Pracy w Rzeszowie.
59-latek spadł z wysokości około trzech metrów i od wczoraj przebywa w szpitalu. Ma stłuczenie lewego płuca, krwiak mózgu z krwotokiem wewnętrznym. Nadal jest nieprzytomny. Z rozmów policjantów z pracującymi z nim kolegami wynikało, że nie spożywali alkoholu. Miejsce zdarzenia i ślady pomocne w ustaleniu okoliczności wypadku na miejscu zabezpieczył technik kryminalistyki. Sprawę nadal bada Okręgowa Inspekcja Pracy w Rzeszowie.
- Najprawdopodobniej mamy do czynienia z niewłaściwym zabezpieczeniem miejsca pracy, więc pracodawca może liczyć się z karą rzędu 2 tys. zł. Na tym etapie sprawy nie chcielibyśmy jednak zdradzać nazwy odpowiedzialnej za budowę firmy - dodaje rzecznik OIP w Rzeszowie.
Wiadomo, że 59-latek nie był zatrudniony tam na stałe. Wykonywał jedynie prace dorywcze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?