Wypadek na stoku

Miast czekać na przyjazd ratowników, transportują poszkodowanych do najbliższej placówki zdrowia.

Tego rodzaju zachowanie bywa zgubne w skutkach - przestrzega Piotr Compała, dyrektor rzeszowskiego Centrum Medycznego "PROMEDICA".

Bez potrzeby nie ruszaj

W sytuacji, gdy narciarza, ofiarę wypadku na stoku nie trzeba reanimować, jego krążenie i oddychanie jest zachowane, rannego lepiej nie ruszać. Warto poczekać na przyjazd fachowej pomocy medycznej.

Poszkodowany powinien być jednak usunięty z miejsca wypadku, w momencie, gdy istnieje niebezpieczeństwo, że zostanie poturbowany przez zjeżdżających ze stoku narciarzy.

W momencie, gdy stwierdzimy utratę przytomności - należy poszkodowanego odpowiednio ułożyć i czekać na fachową pomoc. Gdy natomiast stwierdzimy brak tętna i oddechu - należy w oczekiwaniu na ratowników zastosować sztuczne oddychanie i masaż serca.

Ręka w opałach

W przypadku uszkodzenia kończyn górnych - np. złamania ręki należy ją przytwierdzić bandażem lub trójkątna chustą do klatki piersiowej - informuje Piotr Compała.

Złamana nogę najlepiej unieruchomimy przez połączenie nogi chorej ze zdrową.

Kłopoty z kręgosłupem

Obrażenia podczas wypadków mogą być bardzo groźne, choć nierozpoznawalne przez laika. Sami poszkodowani, pod wpływem szoku często nie czują bólu.

Pojawiające się zawroty głowy i mdłości mogą wskazywać na wstrząs mózgu. Najgorsze i niestety, bardzo powszechne w narciarskich wypadkach są uszkodzenia kręgosłupa. Zasygnalizują się one niedowładem, porażeniem, lub bólem kończyn.

Problemy z oddychaniem mogą natomiast wskazywać, że mamy do czynienia ze złamaniem żeber.

- W tego rodzaju przypadkach należy unikać układania rannych na boku oraz nie dopuszczać do zginania, lub skręcania kręgosłupa, zwłaszcza na odcinku szyjnym - przestrzega Piotr Compała.

Przy podejrzeniu złamania kości można unieruchomić jej dwa sąsiednie stawy: bliższy i dalszy za pomocą kija narciarskiego.

Poszkodowanemu należy zapewnić spokój i zabezpieczyć go przed wychłodzeniem (dobrze okryć). Wstrząs urazowy jest przyczyną szybkiej utraty ciepła i energii przez chorego.

Nie próbujmy samemu transportować chorego ze stoku! Do tego celu należy wezwać wykwalifikowaną pomoc, ponieważ nieumiejętne zwożenie poszkodowanego może tylko pogłębić uszkodzenie.