Z siekierą i młotkiem na policjantów

Do zdarzenia doszło w czwartek w Bliznej (gm. Ostrów). Policja została poinformowana, że po drodze jeździ pijany kierowca. Według świadków, zatrzymał się on przed kaplicą, gdzie wyzywał ludzi i próbował wszcząć awanturę.

Wieczorem funkcjonariusze zastali pijanego kierowcę z kolegą w domu. Jeden miał 1,76 promila alkoholu w organizmie, drugi 1,36. Podczas interwencji jeden z mężczyzn rzucił rowerem w kierunku radiowozu, w tym czasie drugi zamknął bramę uniemożliwiając wyjazd z podwórza.

Obaj, 32 i 34 - latek obrzucali funkcjonariuszy obelgami i groźbami. Policjanci wezwali posiłki i starali się uspokoić napastników, ale ci nie posłuchali. Jeden z nich chwycił siekierę i zaczął nią wymachiwać, drugi złapał za młotek i groził policjantom zabiciem.

- Dla policjantów takie sytuacje nie są niczym nowym - mówi mł. asp. Paweł Międlar, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji. - Policjanci są dobrze wyszkoleni. Obezwładnili napastników i zatrzymali ich w areszcie.

Mężczyźni przyznali się do winy i okazali skruchę, dlatego zastosowano wobec nich dozór policji. Za napaść na funkcjonariusza grozi im kara pozbawienia wolności do 10 lat. Dwaj interweniujący policjanci doznali niegroźnych obrażeń.