Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za dużo błędów Rysic. Super mecz Chemika. Opinie zawodniczek po hicie pod siatką

bum
Rzeszowianki mają co poprawiać w swojej grze
Rzeszowianki mają co poprawiać w swojej grze PAP/Marcin Bielecki
W meczu dwóch kandydatów do tytułu mistrzyń Polski siatkarki Grupy Azoty Chemika Police wygrały z drużyną PGE Rysice Rzeszów 3:0. To czwarte zwycięstwo policzanek w czwartym meczu ligowym do zera i druga porażka rzeszowianek. Przeczytajcie, co powiedziały po tym spotkaniu zawodniczki obu zespołów.

Chemik zagrał dobre spotkanie, miał siłę w ataku, fajnie grał w bloku, a my nie mogłyśmy sobie poradzić z własnymi błędami, które się w dużej mierze przełożyły na wynik, bo taka liczba błędów z naszej strony w ataku nie powinna się zdarzyć. Myślę, że mecz mógł się podobać, bo wymiany były fajne, ale to jednostronne spotkanie z naszej strony przeciwko Chemikowi

- komentowała Anna Obiała, środkowa rzeszowskiego zespołu.

Siatkarka wyraziła także swoją opinię na temat dalszej rywalizacji.

Chcemy robić swoje i z każdym meczem zdobywać jak najwięcej punktów. W tym roku liga jest bardzo wyrównana, dużo zespołów bardzo fajnie się wzmocniło, więc to nie będzie tak, że są trzy pewne miejsca na podium, a reszta będzie walczyła o play-offy. Myślę, że w tym roku będzie bardzo ciekawa liga, spotkania będą wyrównane i szanse będą równe dla każdego

- uważa Obiała.

Zupełnie inne, co zrozumiale, nastroje w ekipie Chemika, który zbudował mocny zespół i ma chrapkę na odzyskanie tytulu MP.
W krótkim odstępie czasy grałyśmy bardzo ważne mecze. Po Superpucharze zostawiłyśmy dużo energii i było to widać. Naszym założeniem na dzisiaj była po prostu koncentracja i to dzisiaj wystarczyło - powiedziala Iga Wasielewska, przyjmująca zespołu z Polic.

- To nas na pewno nakręca i mam nadzieje, że na tej wznoszącej fali zagramy resztę rundy. Mamy jeszcze rezerwy, jeszcze parę rzeczy można doszlifować, ale mamy też szeroką ławkę, trener nie skorzystał ze wszystkich, także mamy jeszcze parę asów

- podkreśliła Wasilewska.

Marlena Kowalewska, rozgrywająca drużyny z Polic tak oceniła poniedziałkowy pojedynek:

Myślę, że zagrałyśmy super mecz. Konsekwentnie od początku do końca wykonałyśmy swoją dobrą pracę. Puchar dodał nam skrzydeł. Nabrałyśmy pewności i już nawet przed pucharem wiedziałam, że mamy niesamowity zespół, która by nie weszła na boisko może wprowadzić naprawdę wiele. To jest naszą siłą. Nie zapominajmy, że jest to dopiero początek sezonu. Tak naprawdę zespoły dopiero się zgrywają, nabierają pewności, dlatego do końca trzeba walczyć i robić swoje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24