Zgodnie z przepisami - praktyczna część kursu musi trwać minimum 12 dni. W przeciwnym razie, nawet jeśli zdamy egzamin, możemy stracić prawo jazdy.
Tanio, solidnie i szybko. To najczęstsze slogany reklamowe firm szkolących przyszłych kierowców. O ile dwie pierwsze cechy mogą być atutem, to ekspresowe tempo szkolenia nie jest dobre.
Tydzień jazdy, kilka dni wykładów
Kurs nauki jazdy samochodem osobowym obowiązkowo składa się z 30 godzin wykładów i 30 praktyki za kierownicą. Zgodnie z przepisami, praktyczna część kursu nie może być krótsza niż 12 dni. Tymczasem coraz częściej można znaleźć reklamy kursów nauki jazdy trwających kilka dni.
- Jeśli kursantowi zależy na czasie, może porozmawiać z szefem o przyspieszeniu kursu - usłyszeliśmy w jednej z podkarpackich szkół nauki jazdy.
Takie praktyki potwierdza właściciel jednej z rzeszowskich szkół.
- Słyszałem, że świadectwo ukończenia kursu można dostać nawet bez jazdy. Mnie to nie dziwi, bo na 50 działających w okolicy szkół tylko 4 mają profesjonalne place manewrowe - mówi.
Pierwszych 8 godzin jazdy samochodem podczas kursu na prawo jazdy kategorii B nie można dzielić na spotkania dłuższe niż 2 godziny. Dopiero później jazda może trwać 3 godziny dziennie. W czasie jazdy instruktor ma obowiązek szkolić tylko jedną osobę, a w samochodzie może być w tym czasie co najwyżej jeden dodatkowy pasażer. Maksymalny, dzienny czas pracy instruktora to 12 godzin, w tym 8 godzin na zajęcia praktyczne.
Jazdę trzeba rozłożyć w czasie
Zdaniem Jerzego Moskwy, egzaminatora w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Rzeszowie, szybkie kursy to totalne nieporozumienie.
- Jak można nauczyć kursanta jeździć w kilka dni? W tak krótkim czasie kandydat na kierowcę pojmie zasady prowadzenia auta. O dobrym przygotowaniu do egzaminu może zapomnieć - twierdzi Moskwa.
Prawko do zwrotu
Co grozi nieuczciwym szkołom?
- Nawet utrata licencji - mówi Krzysztof Wadiak, dyrektor wydziału komunikacji Urzędu Miasta Rzeszowa. - Niezapowiedziane kontrole dzienników zajęć prowadzimy na bieżąco.
Konsekwencje mogą dotknąć także kursanta, który uczył się zbyt krótko. Oprócz kary za poświadczenie nieprawdy, grozi mu utrata prawa jazdy. A wgląd do dokumentów urzędnicy mają przez 10 lat od dnia wystawienia zaświadczenia o ukończeniu kursu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?