Zablokował przejazd [Mistrzowie parkowania]

W taki sposób kierowca zaparkował toyotę na parkingu Galerii Rzeszów. Auto stoi na środku przejazdu. Zarówno za, jak i przed nim stoją inne pojazdy, dlatego trudno przypuszczać, aby stoczyło się na środek po wypadnięciu biegu. Cóż za inwencja kierowcy...

Gwoli wyjaśnienia...

Z redakcją skontaktował się kierowca toyoty. Na jego prośbę publikujemy wyjaśnienie:

"Informuję, że przedstawiona w Państwa artykule zatytułowanym "Zablokował przejazd [Mistrzowie parkowania]" sytuacja dotycząca zaparkowanego samochodu marki Toyota wraz z opisem nie odzwierciedla stanu faktycznego i stawia moją osobą jako kierującego tym pojazdem w negatywnym świetle.

Sytuacja ta miała miejsce o ile mnie pamięć nie myli w sobotę 2 kwietnia 2016 r. na parkingu Galerii Rzeszów w godzinach popołudniowych. Po przyjechaniu na miejsce zauważyłem część środkową parkingu osłoniętą taśmami z zarezerwowanymi miejscami do zaparkowania. Zaparkowałem około 50 metrów od miejsca, które przedstawia fotografia, w miejscu wolnym, jednak zostałem grzecznie poproszony przez służbę porządkową obiektu o przestawienie samochodu. Uzyskałem informację, iż zarówno miejsce na którym zaparkowałem jak i miejsca za taśmami są zarezerwowane cyt. "dla targów". W tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że od słupa z oznaczeniem "15" znajdującego się z przodu pojazdu, do żółtego słupa znajdującego się z tyłu pojazdu była przeciągnięta taśma, przejazd był zablokowany a miejsce wskazała mi osoba ze służby porządkowej informując, że mogę stanąć w tym miejscu za taśmą.

Do samochodu wróciłem po ok. 20 minutach, taśmy były już wtedy ściągnięte a ja widząc, iż mój pojazd blokuje przejazd szybko usunąłem go z miejsca przejazdu. Widziałem kierowcę, który zirytowany brakiem możliwości przejazdu używał sygnału dźwiękowego i który zapewne przesłał do Państwa redakcji zdjęcie, chciałem mu wyjaśnić powód takiego sposobu mojego parkowania ale gdy doszedłem do swojego samochodu kierowca oddalił się. Jeżeli Szanowna Redakcja ma taką możliwość, sprawdzenie monitoringu Galerii Rzeszów, potwierdzi przedstawioną przeze mnie wersję zdarzeń.

W mojej ocenie zablokowanie przejazdu przez mój pojazd wynikło przede wszystkim z nieprawidłowej pracy służb porządkowych, które po tym jak wskazały mi miejsce do zaparkowania widoczne na zdjęciu nie informując mnie, iż taśmy zostaną zaraz usunięte, usunęły taśmy nie bacząc na mój pojazd, który po usunięciu taśm ewidentnie blokował przejazd, natomiast kiedy taśmy były na swoim miejscu nie utrudniał przejazdu."