Zadanie na piątek dla siatkarzy Asseco Resovii: Przypieczętować pierwsze miejsce na koniec rundy zasadniczej

W weekend poznamy ostatnie już rozstrzygnięcia rundy zasadniczej PlusLigi sezonu 2022/2023. Wiemy, kto wywalczył miejsce pierwszej ósemce, która będzie rywalizować o najwyższe cele w fazie play-off. Kibice czekają na ostatnie odpowiedzi - kto z kim zagra ćwierćfinałach? Odpowiedzi na te pytania przyniesie ostatnia kolejka rundy zasadniczej.

Trener Giampaolo Medei zostaje w Asseco Resovii na kolejny sezon. Sztab też taki sam

Resoviacy po kilkuletniej przerwie są o krok od wygrania sezonu zasadniczego. Najlepiej, aby w piątek pokonali katowiczan, którzy już na pewno nie podskoczą wyżej dwunastego miejsca, i spokojnie będą mogli wracać do Rzeszowa, aby przygotowywać się do ćwierćfinału play-off z ósmą na mecie rundy PSG Stalą Nysa. Na taki luksus Asseco Resovia zasłużyła sobie, ale aby go skonsumować, musi dziś stanąć na wysokości zadania.

Chcemy mecz z Katowicami zagrać na maksa, aby zająć pierwsze miejsce - nie pozostawia żadnych wątpliwości co do sportowych planów na piątek Fabian Drzyzga, rozgrywający i kapitan resoviaków.
Wbrew pozorom nie będzie to wcale łatwe, zapewne trener Giampaolo Medei i jego podopieczni doskonale zdają sobie sprawę. - W swojej hali gramy lepiej, postaramy się przeciwstawić Resovii - mówił Grzegorz Słaby, trener katowiczan, którzy w ostatnim meczu dostali lanie od Zaksy, także dlatego, że nie radzili sobie z przyjęciem zagrywki rywala.
- Mam nadzieję, że stworzymy dobre widowisko. W historii zdarzały nam się dobre mecze z tym rywalem. Mam nadzieję, że będzie tak i tym razem - zachęca w klubowych mediach kibiców swojego zespołu do przyjścia do hali w Szopienicach atakujący Jakub Jarosz.

Katowiczanie w tym sezonie pokonali m.in. Wartę Zawiercie i Skrę Bełchatów. Resoviakom raczej rady nie dadzą, ponieważ po słabszym okresie, wskoczyli już na wyższy poziom formy i mamy nadzieję, że to potwierdzą. Jeżeli zagrają na swoim poziomie w polu zagrywki, to będzie już połowa sukcesu. W pierwszym meczu na Podpromiu rzeszowianie wygrali pewnie 3:0. Dziś też są faworytem, zwłaszcza że pojechali do Katowic w pełnym składzie. Plasujący się za Resovią zawodnicy Jastrzębskiego Węgla (mają 2 punkty mniej), zmierzą się 1 kwietnia w hitowym starciu ostatniej kolejki z Grupą Azoty Zaksą Kędzierzyn - Koźle.