Zainteresowanie leżajską obwodnicą większe niż autostradą

- To więcej niż na niejeden odcinek autostrady - zauważa Joanna Rarus, rzecznik prasowy rzeszowskiego oddziału GDDKiA. - Średnio zgłaszało się po 13 - 15 firm. Do przetargu na leżajską obwodnicę aż 17. Duża liczba ofert z jednej strony daje nam większą możliwość wyboru, ale z drugiej - musimy wszystkie 17 ofert dokładnie sprawdzić - dodaje rzecznik.

A to wydłuża całą procedurę przetargową, bo w grę wchodzi nie tylko weryfikacja złożonych ofert. - Przymierzamy się do wezwania firm o uzupełnienie danych, które w trakcie naszego sprawdzania zabrakło nam w ofercie. Później z kolei musimy poczekać na ich dostarczenie. Czasami zdarza się, że znowu musimy prosić o uzupełnienie - wyjaśnia Joanna Rarus.

Kiedy już dojdzie do wyboru danej firmy, pozostałe mają prawo do odwołania się. Przetarg trwa zazwyczaj pół roku. Ile potrwa w przypadku leżajskiej obwodnicy? Drogowcy z rzeszowskiego oddziału GDDKiA nie chcą się pokusić nawet o podanie zbliżonego terminu. W Warszawie stawiają na przełom czerwca i lipca. - Pewne jest jedno, że w tym roku ruszy budowa - uśmiecha się Joanna Rarus.

Tymczasem oferty złożyły firmy i konsorcja reprezentujące nie tylko Polskę, ale także Hiszpanię, Portugalię, Litwę i Chorwację. Najniższa oferta na realizację 4-kilometrowego odcinka drogi wynosi 36 531 tys. zł, zaś najdroższa 52 082 tys. zł. Przy wyborze oferty będzie decydowała najniższa cena. To jedyne kryterium, jakie postawiono w przetargu. Wszystko więc wskazuje, że leżajska obwodnica kosztować będzie 36,5 mln zł.

Przypomnijmy. Pierwszy etap obwodnicy rozpocznie się na skrzyżowaniu z przedłużeniem ul. Św. Jana z Dukli. Dalej krzyżować się będzie z drogą wojewódzką nr 877 Naklik - Szklary (węzeł dwupoziomowy) i włączy się do istniejącej drogi krajowej nr 77 w Wierzawicach.

- W miejscu przecięcia obwodnicy z drogą wojewódzką zaprojektowano dwupoziomowy węzeł drogowy "Giedlarowa". Drogę obwodową poprowadzono górą po moście, natomiast drogę wojewódzką dołem. W celu umożliwienia dojazdu do pól, projektuje się też system dróg serwisowych wraz z przejazdami gospodarczymi pod obwodnicą - dodaje rzecznik.

Nie powinno być żadnych utrudnień w ruchu, bo droga budowana będzie po nowym szlaku. Ewentualne utrudnienia będą jedynie wiązały się z dojazdem ciężkiego sprzętu na plac budowy. Będzie to jednak trwało 18 miesięcy, bo tyle czasu ma trwać budowa obwodnicy.